Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Swoją przygodę z fotografią Mike Brodie rozpoczął w wieku 17 lat. Poznał dziewczynę, która była punkiem i zakochał się w niej. To ona zabrała go na pierwszy punkowy koncert i nauczyła prowadzić samochód. Mike został zwolniony z pracy, wyrzucili go ze szkoły, przestał wierzyć w Boga. Został aresztowany za malowanie graffiti. W tym czasie dostał też od swojej przyjaciółki Polaroida, którego znalazł na tylnym siedzeniu jej samochodu. Kiedy zrobił zdjęcie kierownicy swojego BMX'a stwierdził, że wygląda niesamowicie.
Zaczął podróżować. Mieszkał z weganami w Portland, niezależnym zespołem rockowym w Filadelfii. Przemieszczał się pociągami towarowymi, którymi jeździł na gapę. Odwiedził Florydę, Nowy Orlean i San Francisco. Kiedy Polaroid przestał produkować wkłady, Brodie za 150 dolarów kupił Nikona. Przejechał pociągami ponad 80 tys. kilometrów, zrobił 7 tys. zdjęć. Filmy wywoływał po drodze, w 24-godzinnych punktach usługowych. Gdy zyskał uznanie w internecie zlikwidował swoją autorską stronę, wrócił do szkoły i został mechanikiem samochodowym.
To tylko fragment burzliwego życiorysu Mike'a Brodie'go, przybliżający okoliczności, w jakich rodziły się fotografie do książki A Period of Juvenile Prosperity. Zdjęcia do publikacji powstały w latach 2006-2009, podczas intensywnych podróży fotografa po Stanach Zjednoczonych. Prace przedstawiają jego znajomych, z którymi tworzył żyjącą anarcho-punkowymi ideałami społeczność.
Fotografie, które składają się na publikację nie są odkrywcze. Łatwo wskazać na dziedzictwo Nan Goldin. Najważniejszą rzeczą w książce Brodiego jest jednak co innego - autentyzm. Autor nie myślał nigdy poważnie o fotografii. Aparat był świadkiem jego szalonego życia i przygód, które go spotykały. Przeglądając młodzieńcze, pulsujące energią zdjęcia, czujemy się jak w słynnej powieści Jacka Kerouaca "W drodze". Obserwujemy ludzi starających się wcielać w życie hippisowskie ideały i żyć wolnością.
Nie jest to jednak obraz przekoloryzowany i wyidealizowany. Oprócz chwil radości i wolności widzimy też minusy takiego sposobu życia. Bohaterowie Brodie'go śpią na kartonach, w ruderach, nie myjąc się przez wiele dni z rzędu. Są zmęczeni, wycieńczeni, głodni. Nie da się ukryć, że towarzyszy im alkohol i narkotyki. O tym, że nie jest to bezpieczny styl życia, przekonujemy się dzięki ujęciom, pokazującym młodych ludzi w policyjnym wozie czy w szpitalu.
Na jednej ze ścian zniszczonego mieszkania widnieje napis: "Narkotyki zabijają, ale jest to warte tego dreszczyku emocji". Książka "A Period of Juvenile Prosperity" jest przejmującym zapisem stylu życia pewnej grupy ludzi, która nie godziła się na funkcjonowanie w ułożonym społeczeństwie. My również czujemy przeszywające dreszcze, kiedy oglądamy fotografie Mike'a Brodie'go, które zrodziły się w wyniku prawdziwej potrzeby.
Książkę można kupić poprzez stronę wydawnictwa Twin Palms Publishers.
Mike BrodieA Period of Juvenile Prosperity
Twarda oprawa
Format: 22x30cm
120 stron, 62 zdjęcia
Twin Palms Publishers 2013