Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
Krzysztof Porzeżyński (1969 ) z zawodu jest informatykiem. Oprócz fotografią pasjonuje się również astrologią, którą zajmuje się od wielu lat. Stworzył program astrologiczny Capella. Poza tym prowadzi internetowy magazyn astrologiczny Ingres. W fotografii, mimo osiągnięć postępu cyfrowego docenia szlachetność technik analogowych. Do swoich ulubionych artystów zalicza m.in. Josefa Sudka, Sarah Moon. Wiele inspiracji zawdzięcza Stanisławowi Wosiowi, który był promotorem jego pracy dyplomowej w WSF.
Więcej o Krzysztofie Porzeżyńskim można przeczytać na jego stronie internetowej: ogniskowa.pl/.
O cyklu "Krocząc w bezruchu" Krzysztofa Porzeżyńskiego napisała Izabela Wojciechowska:
Widzę je nad ranem. Senne fotografie. Przecieram oczy i nie znikają. Są kontynuacją moich marzeń. Zatrzymane klatki moich wieczornych myśli. Przetrawione przez noc. Zostaje z nich pył gwiezdny i ciepłe drżenie rąk dotykających śpiącego jeszcze ciała by sprawdzić cielesny byt w niebycie. Zamykam znowu zamknięte oczy i szukam tęsknie źródła tych obrazów. Chcę się zapaść na powrót w srebrzystą otchłań wiedźm przesypujących piasek w klepsydrze. O zgrozo! Wszystko stracone! Nie mogę sobie przypomnieć tamtego świata i może dlatego boję się otworzyć oczy ponownie, bo wiem, że tym razem zniknie on na zawsze, na zawsze. Zniknie za sprawą spojrzenia w okno na świat pełen sztyletów promieni, które ranią ten nocny, senny zapis unicestwiając go bezpowrotnie.
Jak sobie z tym poradzić? Słyszałam kiedyś w półmroku szeptów, że są tacy ludzie , którzy potrafią przywołać te chwile na nowo. Potrafią, walcząc z bezwzględnością światła, które kradnie obraz, zatrzymać ten srebrny pył. Czarodzieje fotografii. Szczęśliwcy, nie liczą chwil i zapadają się z każdym krokiem w wieczność. Wędrują, wędrują w krainie bez czasu. Czujesz ich, chociaż ich nie widać. Kroczą w bezruchu… Kroczą w bezruchu...
Krzysztof Porzeżyński. Fotograf, który ośmielił się zatrzymać nocny czas w dzień po to, by trwał wiecznie. Sam pięknie o tym napisał w wierszu pt. Krocząc w bezruchu.:
Wędrówka.
Ślady na drodze.
Krajobrazy.
Poranki i wieczory.
Cudownie!
Lecz gdzie podział się wędrowiec?
Dobre pytanie. Wędrowiec, to Ty, to On, to Ja. Wystarczy spojrzeć! - Izabela Wojciechowska
Wystawa odbywa się w ramach IV Warszawskiego Festiwalu Fotografii Artystycznej.
Krzysztof Porzeżyński Krocząc w bezruchu
18.04.-11.05.2008
Green Gallery
ul. Krzywe Koło 2/4, Warszawa