Projekt "[in]Tension" Łukasza Gronowskiego

Autor: Marta Sinior

15 Styczeń 2007
Artykuł na: 6-9 minut
Galeria Piekary zaprasza na jutro, 16 stycznia 2007 roku na wernisaż wystawy Łukasza Gronowskiego pod tytułem "[in]Tension". W poznanskiej galerii zostanie zaprezentowany projekt składający się z 5 filmów i 10 fotografii powstałych z fascynacji Gronowskiego obrazami wykonanymi amatorskimi aparatami cyfrowymi, także tymi wbudowanymi w telefony komórkowe o specyficznej, nienajwyższej jakości.

Poniżej zamieszczamy framgmenty tekstu krytycznego autorstwa Moniki Weychert Waluszko:

Autor projektu "[in]tension" - Łukasz Gronowski deklaruje, że pokazane na wystawie prace tworzą kolekcję. Kolekcję, która powstaje już od jakiegoś czasu. A najlepsze kolekcje mają wyraziste kryteria. Jednocześnie artysta uprzedza wszystkie próby ustanowienia klucza - pisze: "jest to najmniej analityczna, a najbardziej intuicyjna ze wszystkich prac prezentowanych przeze mnie w ostatnim czasie". W takim razie wszystko zależy od indywidualnego tropienia znaczeń. I ja rozpoczynam poszukiwanie klucza po swojemu - zawierzając swej własnej intuicji.]

fot. Łukasz Gronowski z cyklu "[in
Tension"]
{BIT|Klucz pierwszy

W serii prac "[in]tension" pojawia się bardzo charakterystyczna dla autora postawa artystyczna, łącząca w sobie wrażliwość społeczną z pewnym dobrotliwym dystansem wobec zanotowanych w społeczeństwie śmiesznostek, wad, wynaturzeń. Gronowski nie sprowadza do wspólnego mianownika (czego?), nie jest zwolennikiem łatwych podsumowań, których niektórzy tak chętnie oczekują. Artysta jest uważny: notuje i obserwuje - ale nie potępia, nie stawia pod pręgierzem. Utrwala w pamięci nasze drobne rytuały i reakcje. Prowokuje je czasem,co wytrąca nas z naszych doskonale wyuczonych ról i wzorców zachowań. Do tego rozmaite "proste historie" realizowane są lekko, zabawnie - jak pojawiająca się i uciekająca z pola widzenia obręcz karuzeli w pracy wideo "Backstage". Autor do perfekcji opanował umiejętność dostrzegania abstrakcji w zwyczajnych zjawiskach.
Ten klucz pasuje do większości prac Łukasza Gronowskiego, ale... chyba nie do tej. Choć tu nadal człowiek jest w centrum zainteresowania (mimo, że często nie ma go w kadrze), to zmienia się wektor obserwacji. (...)]

{BIT|Klucz drugi

Jeśli zaś pracami z cyklu "[in]tension" rządzi jakieś prawo (irracjonalne, lecz twarde), to może mamy do czynienia z grą? Rzeczywistością gry. Ale nie takiej z komputera, tylko takiej gry-zabawy z elementarza jaka zwykle buduje w dzieciństwie nasze doświadczenia i naszą wyobraźnię? (...)

Dziecięce igraszki w galerii to uroczy temat, a artyści chętnie po niego sięgają, ale... chyba jednak nie Gronowski. Nawet jeśli odwołanie do dziecięcej percepcji pomaga rozpoznać to odległe już poczucie zagubienia w świecie, który na swój sposób trzeba oswajać i rozpoznawać wciąż na nowo to jest to tylko wskazówka a nie już rozwiązanie w interpretacji tej pracy.]

fot. Łukasz Gronowski z cyklu "[in
Tension"]

{BIT|Klucz trzeci

Poddając się atmosferze prac zgromadzonych na wystawie "[in]tension" nie można oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z przywołaniem epoki romantyzmu lub jak kto woli: uczuciu, że trudno polskiemu artyście od niej uciec.
Praca "Belvedere" wprowadza nas w świat protestu przeciw dworskości i dworskiej sztuczności. Oto reprezentacyjne wnętrze, które jest jednocześnie odrażająco kiczowate. Jest też poprzez wszystkie ornamenty roślinne przerażającą namiastką natury. Jedyne co jest w tym miejscu naturalne to niechlujny bezwład pozostawiony na stole, lekko ukryty w draperiach obrusu. Któż to - czyżby nasi władcy opuścili przed chwilą to miejsce? Zachowywali się przy stole znośnie czy jak towarzysze z folwarku zwierzęcego? Pozornie neutralny, pusty obraz odstręcza jako emanacja architektury i reprezentacji władzy. (...)]

{BIT|Bez klucza

Od początku recepcji prac z cyklu "[in]tension" towarzyszy mi wewnętrznie tekst zespołu Variete sprzed lat wielu:
(...)
to woda powierzchni
to tylko powierzchnia (...)
pod powierzchnią gra
cygańska muzyka
(...)
Tak naprawdę to patrzę na tę wystawę bez klucza i.... z nadmiarem kluczy. Wszystkie moje poszukiwania są uprawnione. Lecz zawodzą. Ponieważ ostrym i wyrazistym kryterium doboru tych prac jest? sprzeczność, niezgoda, niedopasowanie, zgrzyt.

"[in]tension" rejestruje stan przelotnego uginania się powierzchni w powierzchniowym napięciu. Pewien rodzaj zmian zachodzi nieuchwytnie. Skutki będą widoczne za jakiś czas. Staliśmy się, mówiąc za Baudrillardem, milczącą większością, bezkształtną masą pomnażającą i zarazem dekonstruującą się jednocześnie przez media. Poddawani jesteśmy presji rytuału i powtórzenia.
Społeczeństwo aktywuje się już tylko wyznaczając miejsca oporu - dla aktywistów oraz miejsca opieki ? dla jednostek aspołecznych.
Zaś w pracach Gronowskiego ludzie, ich działania i wytwory nie należą do żadnej z tych kategorii. Nie należą do kategorii "obcych". Są to jednostki zwyczajne, ale oddające się nieprzydatnym, nieużytecznym i abstrakcyjnym czynnościom. Być może ten właśnie zgrzyt, ta zaskakująca i chwilowa odmienność od wzoru zachowań jest jedyną skuteczną strategią dawania odporu unifikacji lub wyrazem tytułowego "napięcia/oczekiwania"...Najcichszą rewolucją?]

fot. Łukasz Gronowski z cyklu "[in
Tension"]
{ITL|Tylko kamera, aparat fotograficzny czasem jest zdolny to uchwycić. W zalewie dostępnej technologii wszyscy rejestrują. Ale tylko amatorzy są na miejscu, gdy nadchodzi katastrofa. Albo szczęście. Taką atmosferę oddaje "[in]tension". Formalnie prace oscylują na granicy amatorskich. Na granicy poprawności. Przypadkowej, lecz trafnej rejestracji symptomów.
Symptomów czego?
Poczekamy. Zobaczymy.] - tekst, Monika Weychert Waluszko


{BLD|Łukasz Gronowski
urodził się w 1979 roku Gdańsku. Absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu na Wydziale Komunikacji Multimedialnej - dyplom w pracowni Fotografii Intermedialnej Krzysztofa J. Baronowskiego. Był wokalistą nieistniejących już punkowych i hardcorowych zespołów muzycznych Libertad i Startpoint. Pomysłodawca i założyciel grupy Ikoon, oraz portalu www.ikoon.art.pl Pomysłodawca i organizator festiwalu sztuki wideo Retransmisja vol.1. Od kwietnia 2005 współprowadzący galerię LTD oraz lotną galerię Ikoon. W swojej pracy używa wideo, fotografii, instalacji, obiektów i internetu. Obecnie mieszka i pracuje w Warszawie.

Więcej o autorze na stronie: free.art.pl/luk.gronowski/

Wernisaż wystawy Łukasza Gronowskiego {ITL|[in]tension] odbędzie się 16 stycznia 2007 roku o godzinie 19 w Galerii Piekary (ul. Piekary 5, Ip.) w Poznaniu. Ekspozycję będzie można oglądać do 16 lutego 2007.

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Wydarzenia
„Pokaż się” na 15. Opolskim Festiwalu Fotografii - zwycięzca zaprezentuje indywidualną wystawę
„Pokaż się” na 15. Opolskim Festiwalu Fotografii - zwycięzca zaprezentuje indywidualną wystawę
Organizator Opolskiego Festiwalu Fotografii zaprasza do wzięcia udziału w kolejnej edycji konkursu „Pokaż się”. Autor najlepszego projektu nawiązującego do hasła „Przesilenie” będzie...
3
Nadciąga 22. Rybnik Foto Festival - święto fotografii na Górnym Śląsku
Nadciąga 22. Rybnik Foto Festival - święto fotografii na Górnym Śląsku
Organizatorzy zapraszają na 22. Rybnik Foto Festiwal, gdzie w dniach 28-30 marca będziemy mogli obejrzeć wystawy o wyjątkowo ważnej wymowie, a także wziąć udział w licznych spotkaniach...
5
To pierwsza taka ekspozycja od lat. CSW Zamek Ujazdowski zapowiada przekrojową wystawę polskiej fotografii
To pierwsza taka ekspozycja od lat. CSW Zamek Ujazdowski zapowiada przekrojową wystawę polskiej...
Warszawskie CSW zaprasza na wystawę „Oczy moje zwodzą pszczoły”, na której zobaczymy prace 46 najbardziej intrygujących współczesnych polskich artystów obracających się w medium...
6
Powiązane artykuły