Aparaty
Wysyp zimowych promocji Fujifilm - aparaty z rabatem do 1075 zł
Intensywna zieleń kontrastuje z surowością ścian, sztuczne kwiaty harmonijnie wplatają się w żywe gałęzie. - o projekcie Filipa Berendta pisze Magda Zamkutowicz - Liany i palmy przywołują równikowy klimat, lecz domknięte pomieszczenie neguje wolną przestrzeń lasu. Umowność kontekstów i dynamika sprzeczności nie pozwalają wytworzyć przyrodniczo wiarygodnej wizji tego miejsca.
Jak się okazuje, instalacja nie ma zaczepienia w naturze. To pastisz, nie rekonstrukcja; gra skojarzeń, zabawa w tropienie kontekstów. Nic nie wiadomo na temat prawdziwego buszu, dostępny jedynie jego miejski kod. A więc i link do rzeczywistości, w której powstał: uchwyceni na jednej z fotografii ludzie uświadamiają istnienie trójwymiarowej wersji tej syntetyczno-organicznej stylizacji. Stawiając się na ich miejscu docieramy do poziomu, na którym każdy z elementów nabiera nagle jasno określonego znaczenia. Rośliny doniczkowe zaprzęgnięte do odgrywania pnączy, beton, plastik, konary, światła i liście z fototapetą w tle, służą tu dla odmiany posklejaniu jak najbardziej realistycznego wyobrażenia tropików.
Imitacja zbudowana z absurdalnych zestawień ma przywodzić na myśl oryginał. Oswajamy nieznane na własnym terenie, choć pozorna dostępność odległych zjawisk oddala od poznania ich prawdziwej natury. Dekonstruujemy przyrodę, by znów ją poskładać, zastępując oryginalne części ulubionymi gadżetami. Czy egzotyka przepisana na język cywilizacji wciąż zachowuje egzotyczność?
Filip Berendt urodził się w 1975 roku. W 2001 ukończył dyplom w pracowni Andrzeja Świetlika na wydziale fotografii w ASP Gdańsk, a 2005 - dyplom u prof. Mariusza Łukawskiego w pracowni plakatu na Wydziale Grafiki Malarstwa w ASP Łódź.
Wystawę prac Filipa Berendta Ghetto Jungle prezentuje Galeria Program mieszcząca się przy ulicy Gen. Andersa 20 w Warszawie. Ekspozycja czynna będzie do 31 sierpnia 2006 roku.