Aparaty
Wysyp zimowych promocji Fujifilm - aparaty z rabatem do 1075 zł
Wspaniałe możliwości montażu komputerowego są nieograniczone, ale warto czasem zejść na ziemię, zwolnić i sprawdzić czy coś nam tam nie umknęło. Tak jak nieśmiertelne anioły nudzą się swoją doskonałością i czasem stają się zwykłymi śmiertelnikami.
"Niebo nad Belinem" to seria 12 prac zestawionych w dwie panoramy, wykonanych autorską kamerą otworkową na barwnym filmie diapozytywowym. Pierwsza część poświęcona jest namacalnej strukturze miasta, druga to próba wniknięcia z różnych punktów widzenia w głąb industrialnej, miejskiej struktury w jej organiczność i różnorodność.
Nawiązanie do Berlina jest symboliczne i odnosi się do filmu Wima Wendersa, gdzie anioł zszedł na ziemie szukając czegoś cenniejszego od własnej doskonałości. Berlin symbolizuje wielkie miasto, czy raczej jego wyobrażenie jakie nosimy z dzieciństwa.
Moje zdjęcia są podróżą po krainie gdzie nie ma mocy obliczeniowych ani programów do obróbki obrazu, jest natomiast tajemnica i wewnętrzne przeczucia. Ten świat badam, eksploruję i w nim szukam swojego języka. Za każdym razem wyobrażam i planuję sobie tworzone zdjęcie. Mimo to nie ma w tym działaniu metodyki - jest to raczej gra wyobraźni z intuicją, obrazem sprzed "otworka" (obiektywu), a obrazem, który jest wynikiem przejścia światła przez obiekty, które kreuję wewnątrz kamery.
Nie stosuję jakichkolwiek manipulacji po wywołaniu kliszy, obywam się bez montażu efektów i obrazów. Wychodzę na ulicę z mechanizmem (kamerą otworkową), który umożliwia jakby montaż "na gorąco". Ważnym jest dla mnie też fakt, że maszynę tą zaprojektowałem i zbudowałem samodzielnie, co po zestawieniu z efektem końcowym sprawia mi wielką frajdę. Tworzenia narzędzia do fotografowania jest dla mnie ważnym elementem całego procesu twórczego. Dobieram materiały, wycinam, sklejam, maluję, szlifuję, nadaję formę mojej kamerze. Mam poczucie, jakby już na tym etapie zaczynał powstawać obraz fotograficzny. Decyduję o jego formacie, strukturze, ograniczeniach. Podoba mi się ten proces produkcji, delektuję się nim. Trochę jak rzeźbiarz, trochę jak malarz w jednej osobie, w jednym pudełku, podejmuję grę pomiędzy imaginacją, a rzeczywistością. Tworzę warunki do odciśnięcia swojego widocznego udziału w akcie tworzenia obrazu na kliszy światłoczułej.
Moje eksperymenty z kamerami otworkowymi zacząłem realizować na studiach na gdańskiej ASP w pracowni profesora Witolda Węgrzyna. Pod jego opieką zrealizowałem 3 minutowy film zmontowany z ponad trzech tysięcy zdjęć sfotografowanych zestawem 300 kamer otworkowych zbudowanych z pudełek po zapałkach. Ta praca została pokazana na wielu przeglądach konkursowych i pokazach w wielu krajach. Do tej pory rozpocząłem pracę nad dwoma kolejnymi filmami w tej technice, ale prace nad nimi nie zostały jeszcze ukończone.
Adam Smoczyński ukończył studia na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, gdzie w 2002 roku uzyskał dyplom z projektowania graficznego i fotografii w pracowniach prof. J. Górskiego i prof. W. Węgrzyna. Ponadto studiował videografię na Królewskiej Akademii Sztuk w Liege, Belgia. Prowadzi działalność twórczą w zakresie fotografii, grafiki oraz filmu. Autor plakatów, znaków graficznych i prezentacji multimedialnych. Twórca teledysków i filmów eksperymentalnych oraza kreator scenografii do spektakli i koncertów. Smoczyński otrzymał kilkanaście nagród i wyróżnień w zakresie projektowania graficznego oraz krótkich form filmowych. Swoje prace prezentował na wielu wystawach zbiorowych i indywidualnych, m.in.: Zbiorowa wystawa fotograficzna Przygoda, fotografia w gdańskiej ASP (Kłodzko, 1998); Wystawa laureatów kongursu AGFA AICC 2000 City in a postcard Targi Drupa 2000 Düsseldorf, (Niemcy, 2000); Zbiorowa wystawa - Fotografia w ASP Gdańsk Medium jako medium - Galeria BWA (Sopot, 2001) i Na Papierze malarstwo, rysunek, grafika olsztyńskiego środowiska artystycznego, Olsztyn - Muzeum Warmii i Mazur, Muzeum w Varbergu - Szwecja, Galeria Sztuki w (Halmstad, 2004).
Wernisaż wystawy Niebo nad Berlinem autorstwa Adama Smoczyńskiego odbędzie się 5 lipca 2006 roku o godzinie 18.30 w Galerii Obok ZPAF mieszczącej się na Placu Zamkowym 8 w Warszawie. Fotografie prezentowane będą do 21 lipca 2006 roku.
Zobacz ostatnią wystawę w Galerii Obok ZPAF Jerzego Łapińskiego JR i Krzysztofa Panka "Wyjmteklisze"