Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Po 7 latach aktualizacji pierwowzoru, Serif prezentuje drugą generację produktów z serii Affinity. Affinity Photo 2 to przede wszystkim nowy, niedestrukcyjny styl pracy i rozszerzone możliwości pracy na warstwach. Program cały czas dostępny jest do kupienia w ramach jednorazowej opłaty.
Jeśli ktoś powie, że w dzisiejszych czasach nie da się dystrybuować oprogramowania na bazie standardowej licencji, pokażcie mu aplikacje z pakietu Affinity. Pokazane w 2015 roku od początku stawały w kontrze do systemu subskrypcji Adobe i były wspierane przez kolejnych 7 lat. Po takim czasie chyba każdy wybaczy producentowi przejście na kolejną wersję. Tym bardziej, że jest to naprawdę kluczowy update.
Program Affinity Photo (bo ten z całej trójki pakietu Affinity interesuje nas najbardziej) od początku starał się być czymś na wzór połączenia Lightrooma z Photoshopem. W nowej wersji wizja ta nabiera jeszcze ciekawszego kształtu za sprawą wprowadzenia kompletnie niedestrukcyjnego procesu obróbki plików RAW. Teraz ustawienia dotyczące wywoływania pliku RAW (suwaki ekspozycji, kontrastu, prześwietleń itp.) możemy regulować na dowolnym etapie edycji, nawet po zastosowaniu skomplikowanych masek czy pracy na warstwach.
To doskonałe usprawnienie, którym Affinity wyprzedza rozwiązania Adobe i które może okazać się wybawieniem w sytuacjach, gdy klient życzy sobie poprawek w obrębie ogólnego wyglądu czy kolorystyki zdjęć.
Oprócz tego Affinity Photo 2 znacznie rozbudowuje możliwości pracy z warstwami i maskami. Tu także głównym założeniem jest niedestrukcyjny workflow i możliwość swobodnej edycji każdego elementu naszej pracy. Oznacza to tyle, że teraz nawet łącząc ze sobą poszczególne maski i warstwy otrzymamy opcję edytowania każdej składowej w dowolnym momencie. Możemy też zapisywać poszczególne stany warstw, by przywołać je w dowolnej chwili i np. szybko przygotować kilka wariantów danego zdjęcia.
Dodatkowo pojawia się opcja stosowania zaawansowanych masek luminancji, masek obejmujących wybrane odcienie oraz funkcja Live Masks, która pozwoli na używanie „inteligentnych” masek, które dostosowują się do źródłowego obrazu.
Affinity Photo 2 to także nowe opcje niedestrukcyjnego przekształcania obrazów (np w celu wygodnego tworzenia różnego rodzaju mockupów) czy funkcje skierowane do grafików i retuszerów. Pojawia się też wsparcie dla formatu JPEG XL, który cieszy się coraz większa popularnością w zakresie wyświetlania materiałów HDR.
W końcu AP2 wraz ze wszystkimi swoimi możliwościami dostępne jest także w formie aplikacji na iPada.
To oczywiście tylko kilka z głównych nowości. AP2 otrzymało także usprawniony interfejs, nowe profile sprzętowe i szereg pomniejszych aktualizacji. O wszystkim dowiecie się ze strony affinity.serif.com.
Co najważniejsze, Affinity Photo 2 to nadal program, który sprzedawany jest w formie opłacanej jednorazowo, dożywotniej licencji. I tak samo jak poprzednik może pochwalić się atrakcyjną ceną. Program dostępny jest w cenie 399 zł, ale w ramach startowej promocji kupimy go za 234 zł.
Wszystki aplikacje z pakietu Affinity (czyli dodatkowo Designer i Publisher) możemy kupić także w ramach kosztującego 949 zł pakietu Universal License (aktualnie 599 zł). Obejmuje on także tabletowe wersje aplikacji.
Dostępna jest także 30-dniowa wersja próbna.
Więcej informacji o cenach znajdziecie na stronie affinity.serif.com.