Wydarzenia
„Wewnętrze” - Marta Zgierska i refleksje na temat domu w Galerii Centrala
Tego chyba naprawdę nikt się nie spodziewał. Wraz z najnowszą aktualizacją Windowsa może zniknąć Paint - jeden z najpopularniejszych i najprostszych programów graficznych w historii.
Nie ma chyba osoby, która swoich pierwszych „graficznych kroków“ nie postawiłaby właśnie w programie Paint. Zaprezentowany w 1985 roku jako jeden z pierwszych w historii służył do podstawowej obróbki grafiki rastrowej. Od początku jednak brakowało w nim zaawansowanych funkcji. Nadrabiał to natomiast wyjątkową prostotą użytkowania.
Dlatego też był często wykorzystywany między innymi na lekcjach Informatyki. To właśnie w nim powstawały pierwsze graficzne obrazki, które wręcz zalewały Internet. Ale po Painta sięgali nie tylko uczniowie. Upodobali go sobie również artyści pixel artu, którzy tworzyli w nim swoje prace. Nie trzeba więc było długo czekać, by popularny program stał się podstawową częścią systemu Windows. Jednak teraz, po 32 latach, może zostać uśmiercony przez Microsoft.
przykład grafiki utworzonej w Microsoft Paint / Mt_Shasta (licencja Creative Commons)
Katem dla Painta ma okazać się nadchodząca aktualizacja Windows 10 Fall Creators Update. Jak poinformowała firma Microsoft „Paint został dodany do listy funkcji, które zostaną usunięte albo zmarginalizowane" wraz z jesiennym poważnym uaktualnieniem systemu Windows. Oznacza to, że program nie jest już aktywnie rozwijany i wspierany i najprawdopodobniej zostanie całkowicie usunięty wraz z kolejnymi aktualizacjami.
Windows 10 Fall Creators Update ma zostać udostępniony najprawdopodobniej w październiku tego roku. Tak więc nie pozostało już dużo czasu na to, by zostać „mistrzem Painta“. A Wy jakie macie wspomnienia z tym programem?
zdjecie główne: Alexander_P/ Shutterstock