Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Oprócz superjasnego modelu Nokton 50 mm f/1 z mocowaniem Z, producent pokazał dziś także dwie inne manualne stałki. To obiektyw superszerokokątny Super Wide Heliar III 15 mm f/4.5 do Nikona i portretowy Ultron 75 mm f/1.9 z mocowaniem M.
Voigtlander nie zwalnia tempa. Dzisiejsze premiery to przekrój przez cały zakres ogniskowych. Oprócz standardowego, superjasnego modelu Voigtlander Nokton 50 mm f/1 Aspherical, w ofercie producenta zadebiutował też obiektyw superszerokokątny i typowa portretówka.
Kompaktowy, manualny Voigtlander Super Wide Heliar III 15 mm f/4.5 ma być doskonałym wyborem dla fotografów architektury, krajobrazu i wszystkich innych, którzy potrzebują naprawdę szerokiego kąta widzenia - w tym wypadku aż 110°.
Obiektyw zbudowano na bazie 11 soczewek w 9 grupach i 10-listkowej przysłony, która po domknięciu powinna zaoferować nam przyjemny wizualnie efekt 20-ramiennych gwiazd w punktach świetlnych. Do tego soczewka sferyczna, 3 soczewki o częściowej dyspersji, korygujące aberrację chromatyczną i wyjątkowo krótka minimalna odległość ostrzenia, wynosząca 12,6 cm.
Układ optyczny obiektywu Voigtlander Super Wide Heliar III 15 mm f/4.5
Voigtlander Super Wide Heliar III 15 mm f/4.5 oferuje ponadto elektroniczne styki, do komunikacji z aparatem, które pozwolą na zapisanie pełnych danych EXIF, pozwolą na wygodną pracę w trybach automatycznych i dostarczą niezbędnych danych dla systemów stabilizacji i ostrzenia.
Poniżej możecie zobaczyć kilka oficjalnych zdjęć przykładowych, udostępnionych przez producenta. Niestety nie są to sample w pełnej rozdzielczości.
Jak zwykle, otrzymujemy też wytrzymała metalową obudowę z charakterystycznym, precyzyjnym pierścieniem opartym o mechanizm gwintowy. Jak zawsze w przypadku Voigtlandera, jest to także obiektyw, który imponuje niewielkimi wymiarami. Szkło mierzy 67,6 x 67 mm i waży jedyne 290 g, a dodatkowo pozwala na zamocowanie standardowych filtrów kołowych (średnica 58 mm). Obiektyw niestety nie posiada uszczelnień, ale pozwala na współpracę z systemami filtrów kwadratowych.
Jeśli zamiast szerokiego kąta widzenia wolicie kremowe bokeh, a przy okazji fotografujecie Leiką, producent ma dla was nowy obiektyw portretowy Ultron 75 mm f/1.9, który za cel bierze sobie dostarczenie jak najlepszego balansu pomiędzy gładkim bokeh, a wysoką ostrością obrazu.
Układ optyczny obiektywu Voigtlander Ultron 75 mm f/1.9
Szkło bazuje na 7 soczewkach w 5 grupach i wykorzystuje 3 soczewki o częściowej dyspersji. Do tego oferuje 12-listkową przysłonę i krótką minimalną odległość ostrzenia 50 cm. Jest to oczywiście także obiektyw oferujący wsparcie dla mechanizmu dalmierza aparatów Leica i jak zwykle w całości wykonany z metalu.
Poniżej możecie zobaczyć kilka oficjalnych zdjęć przykładowych, udostępnionych przez producenta. Niestety nie są to sample w pełnej rozdzielczości.
Co ciekawe, użytkownicy otrzymają do wyboru dwie wersje obiektywu różniące się liczbą powłok, a tym samym zapewne mniej lub bardziej korygujące występowanie flar. Wersja MC (Multi Coating) wyróżnia się matowym wykończeniem, podczas gdy w wersji SC (Single Coating) zastosowano klasyczny czarny połyskujący lakier.
Szkło jest też lekkie i kompaktowe. Voigtlander Ultron 75 mm f/1.9 mierzy jedyne 56,8 x 54,1 mm przy wadze 290 g.
Zarówno w przypadku modelu Super Wide Heliar III 15 mm f/4.5, jak i Voigtlander Ultron 75 mm f/1.9 nie podano jeszcze sugerowanych cen, z pewnością jednak nie będą to tanie obiekty. Producent nie powinien jednak długo trzymać nas w niepewności, gdyż obydwa szkła trafić mają do sprzedaży już w lutym 2023 roku.
Źródło: cosina.co.jp/voigtlander/en/z-mount/super-wide-heliar-15mm-f4-5-aspherical/ i cosina.co.jp/voigtlander/en/vm-mount/ultron-75mm-f1-9/.