Newsletter
Newsletter
Pokazana pod koniec zeszłego roku seria obiektywów Iberit, stworzona przez niemiecko-japońskie Handevision, od razu wydała nam się bardzo ciekawą pozycją dla użytkowników bezlusterkowców. Pięć manualnych szkieł o ogniskowych 24, 35, 50, 75 i 95 mm i świetle f/2.4, z metalowymi obudowami, oferowanych w pułapie cenowym 500-600 dolarów może być atrakcyjną alternatywą dla systemowych stałek.
Niestety po premierze słuch o obiektywach na jakiś czas zaginął. Początkowo producent zapowiadał, że obiektywy o ogniskowych 35, 50 i 75 mm trafią na rynek w styczniu, a reszta ujrzy światło dzienne w kolejnych miesiącach. Tak się nie stało, a my zdążyliśmy już niemal zapomnieć o grudniowej prezentacji szkieł. Seria Iberit nie została jednak wycofana z produkcji. Dwa z zaprezentowanych szkieł właśnie debiutują na rynku.
Mowa o modelach Iberit 50 mm f/2.4 i 75 mm f/2.4. Obydwa zostały wyposażone w 6-listkowe przysłony, gwint filtra o średnicy 49 mm i pozwalają na ostrzenie z minimalnej odległości 60 cm (wersja z mocowaniem Leica M od 70 cm). Wersja do aparatów Leica jest jednak aż o 60 g lżejsza od obiektywów z mocowaniami Fujifilm X i Sony E, które ważą 310 i 330 g. Niestety jest również od nich droższa o około 200 zł.
Obiektywy trafiły na rynek w dwóch wersjach kolorystycznych (czarna i srebrna) w cenie 66,800 yenów za model 75 mm i 68,800 za model 50 mm, co w przeliczeniu na złotówki da nam około 2500 i 2600 zł. Oczywiście po doliczenia cła i podatku, na naszym rynku za szkła zapłacimy na pewno o kilkaset złotych więcej. Na razie jednak nie znamy dokładnej daty premiery i ceny w jakiej obiektywy będą oferowane w Polsce. Nie wiemy też kiedy w sprzedaży pojawią się pozostałe pozycje z rodziny Iberit.
_1877607562.jpg)
_1094526942.jpg)
_443908423.jpg)
Więcej informacji znajdziecie pod adresem stkb.co.jp.
