Wydarzenia
„Wewnętrze” - Marta Zgierska i refleksje na temat domu w Galerii Centrala
Ekran wykorzystujący nanotechnologię, możliwość wyświetlania hologramów oraz treści 3D, a także modułowe rozwiązania znacznie zwiększające możliwości fotograficzne, to jak na razie jedyne szczegóły dotyczące zapowiedzianego Hydrogen One - pierwszego smartfona firmy Red.
Red to znany producent w świecie kinematografii. Ich zaawansowane kamery są doceniane przez wielu profesjonalistów. Jednak teraz firma chce także z impetem wkroczyć na rynek smartfonów. Zapowiedziany Hydrogen One to model, który ma okazać się rewolucyjnym rozwiązaniem na tle konkurencyjnych urządzeń mobilnych. W czym więc ta wyjątkowość ma się przejawiać?
Na razie producent nie ujawnia zbyt wielu szczegółów oraz zdjęć samego smartfona. Jednak informacje, które zdradził mogą przyprawić o znacznie szybsze bicie serca. Jedną z najważniejszych cech modelu Hydrogen One ma być jego ekran. 5,7“ wyświetlacz ma korzystać z zaawansowanej nanotechnologii oraz umożliwiać natychmiastowe przełączanie tradycyjnego obrazu w trójwymiarowy obraz. Poza tym ekran ma także wyświetlać hologramy, jak również treści VR - zapewnia producent. Ponadto specjalne algorytmy mają przemienić zwykły dźwięk stereo w „wielowymiarowy dźwięk“. Tak więc Hydrogen One powinien okazać się prawdziwym multimedialnym kombajnem. Ale to nie wszystko.
Pierwszy smartfon firmy Red ma być także idealnym wyborem dla miłośników fotografii mobilnej. Jednak w tym aspekcie producent jak na razie ujawnił tylko jeden - ale za to kluczowy - szczegół. Hydrogen One będzie smartfonem modułowym - coś na wzór rozwiązania MotoMods. Oznacza to, że będziemy mogli podłączać dodatkowe akcesoria zwiększające możliwości urządzenia. W efekcie dostarczy to „lepszych filmów oraz zdjęć, a także zapewni możliwość rejestracji holograficznych obrazów“. Smartfon będzie korzystał z systemu operacyjnego Android. Z innych ważnych informacji należy wymienić port USB (Typ C) oraz slot na karty microSD.
Ponadto Hydrogen One ma nie być tylko i wyłącznie smartfonem. Ma być także urządzeniem, które w optymalny sposób zintegruje się z całą rodziną profesjonalnych kamer Red. Tak więc będziemy mogli go również wykorzystywać jako monitor i „centrum dowodzenia“ zaawansowanymi rejestratorami z linii Scarlet, Weapon oraz Epic.
Red Hydrogen One ma pojawić się w sprzedaży w pierwszym kwartale 2018 roku. Do wyboru będziemy mieć dwie wersje - aluminiową i tytanową. Za pierwszą zapłacimy około 1200 dolarów. Z kolei model wykonany z tytanu będzie kosztował około 1600 dolarów. Są to jednak ceny oferowane w przedsprzedaży. Jak na razie nie ujawniono więcej szczegółów. Jednak z czasem powinno pojawić się nieco więcej informacji o pierwszym smartfonie Red. Najwidoczniej producent chce stopniować napięcie.