Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
W dziedzinie, którą zajmujemy się od lat w Fotopolis.pl nigdy nie jest nudno. Gdy zaczynaliśmy rozpoczynała się era fotografii cyfrowej. Potem przez kolejne lata obserwowaliśmy rosnącą liczbę producentów tego sprzętu. Póżniej, 2-3 lata temu, przyszedł spodziewany krach - na rynku jest miejsce na kilka, a nie kilkadziesiąt firm - słabsze marki zaczęły znikać. W międzyczasie pojawili się nowi gracze, potentaci rynku elektronicznego tacy jak Sony i Panasonic, a poznikali liczący się niegdyś klasycy (Konica, Minolta).
Nowy rozdział otworzył Samsung, gigant nad gigantami, który poza pralkami i aparatami fotograficznymi produkuje amfibie samobieżne i silniki do łodzi podwodnych.
I gdy wydawało się, że sytuacja jest już ustabilizowana pojawia się nowy gracz: General Electric. Najwyraźniej przyszedł moment, w którym wyniszczająca wojna cenowa zebrała swoje żniwo. Pojawiła się nowa przestrzeń do inwestycji, ale ze względu na niewyobrażalne wręcz koszty uruchomienia od zera nowej linii produktowej, mogą ją wykorzystać tylko największe na świecie konsorcja. A do takich zalicza się GE.
GE stać na działanie z rozmachem. Świadczy o tym choćby lista osób zasiadających we władzach spółki General Imaging, która to będzie projektować, produkować i sprzedawać sprzęt z logiem GE. Firmą pokieruje Hiroshi "Hugh" Komiya, do niedawna szef Olympusa, kierownikiem sprzedaży w Ameryce Północnej jest Rene Buhay związany wcześniej z Samsungiem i Ricohem, a naczelnym konstruktorem został Takeyoshi Kawano, który maczał palce w słynnym Walkmanie, komputerach Sony VAIO i aparatach Olympus [mju:].
Nowy gracz zapowiada, że zaoferuje kompletną linię (prawdopodobnie dla amatorów i pasjonatów), od 7-megapikselowych kompaktów z 2,5-calowymi wyświetlaczami, po 12-megapikselowe aparaty zaawansowane z LCD 3". Kawano zapowiada, że wszystkie aparaty będą wyposażone w "zaawansowane funkcje" takie jak stabilizacja obrazu, wysoka czułość i łączenie zdjęć w panoramy. W ofercie pojawią się także drukarki fotograficzne.
Póki co zobaczyliśmy prototyp modelu kieszonkowego o nazwie G1. Na żywo zobaczymy go w Las Vegas podczas PMA 2007 (8-11 marca 2007). Wtedy dowiemy się jakie pomysły ma GE na rozwój segmentu fotograficznego. Na tym niełatwym rynku szanse powodzenia dają tylko bardzo dobre pomysły. Poparte gigantycznymi budżetami...