Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Podczas gdy wielu producentów zalewa rynek niczym nie wyróżniającymi się cyfrówkami, których premiery nie ekscytują fotoamatorów, Ricoh konsekwentnie idzie swoją drogą. Wystarczy wspomnieć choćby o modelu GR Digital - cyfrowym następcy kultowego kompaktu na film GR1. Dzisiejsza premiera to również aparat nietuzinkowy. Nie dość, że szeroki koniec obiektywu Ricoha Caplio 500G Wide zaczyna się przy ekwiwalencie 28 mm w małym obrazku, co zazwyczaj wystarcza wielu producentom za podstawową cechę charakterystyczną danego modelu, to jeszcze korpus został tak wykonany, żeby chronić aparat przed wodą i piaskiem. Najnowszy ricoh nie tylko powinien wytrzymać 30 minut fotografowania pod wodą na głębokości 1 metra, ale też nie da się burzy piaskowej, a na dodatek nie zaszkodzi mu upadek z wysokości 1 metra.
Producent chwali się też 10-metrowym zasięgiem wbudowanej lampy błyskowej, którą można dodatkowo wspomóc zewnętrznym fleszem - Caplio 500G Wide ma gorącą stopkę. Dodatkową zaletą jest fakt, że aparat może być zasilany nie tylko dedykowanym akumulatorem litowo-jonowym, ale też dwoma bateriami AA (popularne "paluszki"). Dodajmy do tego makro od 1cm i czułości do ISO 1600, a otrzymamy całkiem ciekawą kamerę. Nie oszukujmy się jednak - w dzisiejszej premierze Ricoha najważniejsza jest przede wszystkim gumowana obudowa z dużymi przyciskami, które umożliwiają łatwą obsługę nawet w rękawiczkach. Klientem docelowym najnowszego modelu linii Caplio są osoby fotografujące w trudnych warunkach, które docenią brak konieczności chuchania i dmuchania na aparat podczas pracy. Zastanawia jedynie dość specyficzny dobór programów tematycznych (patrz specyfikacje) i brak manualnych trybów ekspozycji, ale miejmy nadzieję, że to drugie to wynik udostępnienia na razie niepełnych danych technicznych.
Ricoh Caplio 500G Wide powinien trafić do sprzedaży już pod koniec maja 2006. Na początek będzie dostępny w Japonii, ale ponieważ można w naszym kraju kupić jego poprzednika (model Caplio 400G Wide), liczmy na to, że i najnowszy "twardziel" marki Ricoh zawita do Polski.
Więcej szczegółów w zamieszczonych poniżej specyfikacjach.