Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Sensor o rozdzielczości 50 Mp w lustrzance cyfrowej z matrycą mniejszą od typowej klatki materiału fotograficznego wydaje się nie mieć sensu. Jednak w zastosowaniach przemysłowych może spisać się znakomicie. Do tego właśnie celu stworzony został przez Canona prototyp matrycy CMOS o tak dużej rozdzielczości. Wydaje się on idealny do kamer przemysłowych, w których wymagana jest wysoka jakość obrazu. Na przykład monitoring dużych przestrzeni, ulic, placów czy parkingów dzięki takim sensorom stanie się bardziej wydajny.
Trudno nie zadać sobie pytania, czy prototypowy sensor nie trafi kiedyś do lustrzanek cyfrowych o rozmiarze elementu światloczułego APS-H (19 mm x 28 mm). Pewnie dzisiejsze procesory i oprogramowanie nie poradziłyby sobie z szybką obróbką tak wielkiego obrazu, więc korzystanie z powolnego aparatu nie należałoby do komfortowych. Następny problem, to rozdzielczość optyki, która nie nadawałaby się do tak ciasno ułożonych na sensorze fotoelementów światłoczułych. Jednak łatwiej wyobrazić sobie taką ilość pikseli w matrycy pełnoklatkowej (Canon EOS 1Ds Mark IV?) Trudno w tej chwili przewidywać, kiedy , i czy w ogóle, takie konstrukcje powstaną. Jednak dla nas najważniejsze jest, że firmy fotograficzne opracowują nowe rozwiązania, które z pewnością mają duży wpływ na rozwój cyfrówek. Dzięki nim jakość obrazu staje się dużo wyższa. Liczymy na to, że Canon nową matrycę wdroży do produkcji, a w przyszłości dostosuje ją do potrzeb fotografii.