Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
O najnowszej lampie Nissin pisaliśmy w maju tego roku. Wtedy to producent zaprezentował model MG-10 odznaczający się dużą mocą i funkcjonalnością. Teraz ta reporterska lampa trafiła do sprzedaży.
Nissin MG-10 to spora lampa reporterska mocowana zewnętrznie z boku aparatu, wyposażona w wyraźny grip i własny spust migawki. Dzięki temu wielogodzinne fotografowanie ma być wygodniejsze - zwłaszcza w przypadku mniejszych aparatów.
Lampę wyposażono w soczewkę fresnela i funkcję zoom, który pokrywaj zakres od 24 do 200 mm. Jednak MG-10 to przede wszystkim duża moc błysku. Liczba przewodnia tego modelu to 80 przy ISO 100 i ogniskowej 200 mm i 38 przy ogniskowej 24 mm. Oprócz tego, otrzymujemy światło modelujące LED o mocy 8W. Możemy liczyć także na stałą temperaturę barwową 5600 K i krótki czas przeładowania - od 1,5 s do 3,5 sekundy - w zależności od używanego źródła zasilania.
Lampę możemy zasilać za pomocą 2 akumulatorów typu 26650, 8 baterii AA, lub z sieci, co ułatwi pracę w przypadku sesji studyjnych. Warto jednak nadmienić, że w przypadku akumulator, będziemy w stanie wykonać nawet 500 błysków z maksymalną mocą.
Głowica lampy jest obracana (90° w górę, 180° na boki i 7° w dół) i współpracuje z systemem TTL aparatów. Jej ustawieniami możemy sterować za pomocą montowanego do gorącej stopki transmittera Nissin Air System. Otrzymujemy też wejście na karty microSD, za pośrednictwem których będziemy mogli zaktualizować oprogramowanie lampy.
Nissin MG-10 będzie kompatybilna z systemami Canon, Nikon, Sony, Fujifilm, Mikro Cztery Trzecie i Leica. Lampa jest już dostępna w sprzedaży. Zapłacimy za nią około 600 dolarów. W Polsce jej cena powinna wahać się w granicach 2200-2400 zł. Więcej informacji znajdziecie pod adresem nissin-japan.com.