Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Stara zasada mówi, że lepie zapłacić kilkadziesiąt złotych za zbity filtr ochronny niż wyrzucać do kosza szkło warte kilkanaście razy więcej. Nic więc dziwnego, że większość zawodowców dla bezpieczeństwa używa filtrów UV. Nieco problematyczna może być jedynie ich wymiana. Gwinty często potrafią się zastać, przez co cały proces może potrwać nawet kilka minut. Oczywiście możemy nakręcić jeden filtr na drugi, w niektórych wypadkach spowoduje to jednak występowanie winiety.
Rozwiązanie tych problemów oferuje system ciekawych adapterów firmy Xume, które sprawią, że wymiana filtrów nie potrwa dłużej niż kilka sekund. A to dzięki ultra-cienkim pierścieniom magnesowym, nakręcanym na przednią soczewkę obiektywu i gwint filtrów. Magnesy są na tyle silne, by filtry przypadkowo nie odpięły się podczas wyjmowania sprzętu z torby, jednak bez problemu zdemontujemy je mocniejszym pociągnięciem.
Adaptery Xume dostępne są do kupienia w wersjach o rozmiarach 49, 52, 58, 62, 67, 72, 77 i 82 mm, pojedynczo lub w zestawach, w cenach od $10 do około $100. Twórcy oferują wysyłkę na cały świat, także zamówienie z Polski nie powinno stanowić żadnego problemu.
Niektórzy mogą mieć pewne obiekcje odnośnie korzystania z magnesów w sąsiedztwie sprzętu elektronicznego, producent zapewnia jednak, że jego produkt był pod tym kątem testowany i nie stanowi żadnego niebezpieczeństwa dla naszych aparatów i nośników pamięci.
Więcej informacji znajdziecie na stronie xumeadapter.com.