Mobile
Samsung Galaxy S25, S25+ i S25 Ultra - dużo AI, mało nowości w aparatach
Do największego wydarzenia fotograficznego tego roku pozostało raptem kilka godzin. Jak zwykle, zobaczymy masę emocjonujących premier i konceptów, które wyznaczą fotograficzne trendy na najbliższe lata.
Już niebawem wybieramy się do Kolonii, by relacjonować dla Was najważniejsze wydarzenie fotograficzne na świecie - odbywające się co 2 lata targi Photokina. Stworzyliśmy zestawienie rzeczy, które najprawdopodobniej zostaną zaprezentowane, byście wiedzieli czego wypatrywać na zatłoczonych stoiskach producentów.
Wydawałoby się, ze największa tegoroczna niespodzianka Canona (EOS 5D Mark IV) już ujrzała światło dzienne. Producent na pewno jednak trzyma coś w zanadrzu na targi. Na początku roku zapowiadał bezlusterkową ofensywę, a my snuliśmy przypuszczenia, że być może na rynku pojawi się wreszcie konkurent dla pełnoklatkowych bezlusterkowców Sony. Na ten temat na razie jest bardzo cicho. (Czy to cisza przed burzą?).
Z pewnością jednak nowego bezlusterkowca zobaczymy - według plotek w ciągu najbliższych dni swoją premierę będzie miał model EOS M5, bardziej zaawansowany następca modelu M3, wyposażony w 24-milionową matryce APS-C. Wraz z nim pojawić ma się także nowy obiektyw EF-M 18-150 mm f/3.5-6.3 IS. Zdjęcia nowego aparatu pojawiły się w serwisie plotkarskim Nokishita.
Na stronie Canon Rumours znajdziemy także plotki na temat nowej wersji konsumenckiego obiektywu EF 70-300 mm f/4-5.6 IS II USM. Będziemy też mieli okazję, by bliżej przyjrzeć się ostatnim filmowym premierom, kompaktowej kamerze XC15 4K, oraz profesjonalnemu modelowi EOS C700, który stać ma się konkurentem dla produkcji ARRI i RED.
Na pewno jednak producent zaskoczy nas czymś jeszcze.
W przypadku Nikona internet milczy. Wydaje się, że na targach nie zobaczymy żadnych ważnych premier. Być może jest to spowodowane problemami i opóźnieniami spowodowanymi tegorocznym trzęsieniem ziemii w Kumamoto, a być może producent po prostu dobrze strzeże swoich sekretów i na Photokinę szykuje dla nas jakąś sporą niespodziankę. Z pewnością, tak jak w przypadku Canona, duże zamieszanie wywołałby zaawansowany bezlusterkowiec z dużą (pełnoklatkową?) matrycą. To jednak tylko domysły.
Najprawdopodobniej zobaczymy wreszcie opóźnione zaawansowane kompakty z serii Nikon DL oraz rozszerzoną rodzinę kamerek sportowych KeyMission. Podczas styczniowych targów CES 2016 producent pokazał model KeyMission 360, który jednak do dzisiaj nie trafił jeszcze na rynek. Serwisy plotkarskie informują jednak, że znajdzie się ona sprzedaży wraz z dwoma nowymi modelami - wyposażonym w dwa obiektywy, kompaktowym modelem z Keymission 80 i KeyMission 170, który dzięki możliwości filmowania w 4K i jasnemu obiektywowi Nikkor ma stać się realną konkurencją dla produktów GoPro.
Gorąco czekamy także na następcę modelu D810. Czy zobaczymy go już podczas Photokiny? Trzymamy kciuki.
Kilka asów w rękawie trzyma zapewne Sony, które lubi znienacka zaskakiwać ważnymi premierami. Od pewnego czasu firma bardzo dba o dyskrecję i rzadko kiedy przed premierą nowych modeli w internecie pojawiają się jakieś “przecieki”. Mimo to od pewnego czasu mówi się o nadchodzącej premierze modelu A7 III oraz nowych, kierowanych do wymagających profesjonalistów aparatów A9 i A9R. Pierwszy z nich oferować miałby wydajność trybu seryjnego rzędu 20 kl./s i 24-milionowy sensor, drugi zaś miażdżyć konkurencję 72-megapikselową matrycą.
Czy seria A9 będzie przypominać profesjonalne lustrzanki?
Jak informuje serwis Sony Alpha Rumors, spodziewać możemy się także nowej, zaawansowanej lustrzanki Sony a99 II, wyposażonej w 42-milionowy sensor, możliwość filmowania w 4K i 499 punktów AF. Byłaby to z pewnością ciekawa konkurencja dla ostatnich premier Canona i Nikona.
Być może zobaczymy także kolejny model z kieszonkowej serii RX100. Na pewno jednak zaprezentowane zostaną nowe systemowe obiektywy z optyką Zeissa. Na swoim facebookowym profilu producent zdradził, że podczas targów będziemy mogli przetestować przynajmniej jeden nowy model.
Co to będzie? Według serwisów plotkarskich możemy spodziewać się teleobiektywu 135 mm z serii Batis bądź nowego zoomu 16-35 mm ze światłem F/2.8. Poczekamy, zobaczymy.
W przypadku Panasonica wszyscy czekają na model GH5, który, według plotek wyposażony w 20-milionową matrycę miałby pozwalać na rejestrację materiału w rozdzielczości aż 6K, z prędkością 30 kl./s oraz z prędkością 60 kl./s w jakości 4K, bez cropa. Filmowcy z pewnością zacierają ręce, a my trzymamy kciuki, by producent rzeczywiście ów model pokazał. Plotki na jego temat do tej pory były mało przekonujące.
Czy model GH5 będzie przypominał swojego poprzednika?
Ostatnio też pojawiły się wiadomości o nieco tajemniczych modelach LX10 i LX15, które miałyby odświeżyć nieco leciwą już serię zaawansowanych kompaktów z matrycami Mikro Cztery Trzecie.
Możliwe, że zobaczymy także nowe systemowe obiektywy. Tych w ostatnim czasie Panasonic pokazał niewiele. Miejmy nadzieję, że Photokina pozytywnie nas pod tym względem zaskoczy.
Niemal pewne jest, że na targach pojawi się wreszcie kierowany do hobbystów model E-PL8, którego zdjęcia wyciekły już wiosną. Wiarygodnych informacji na temat jego specyfikacji na razie nie posiadamy. Wiadomo jednak, że design nadal będzie nawiązywał do stylistyki retro i możemy spodziewać przywołujących dawne czasy frezowanych pokręteł, podobnych do tych z jakimi mieliśmy do czynienia w przypadku modelu PEN-F.
Czy w następcy modelu E-M1 zobaczymy tryb High Res Shot, który będziemy mogli obsługiwać z ręki?
Najbardziej oczekiwanym modelem, na którego premierę mają nadzieję wszyscy ślędzący ruchy producenta jest niewątpliwie OM-D E-M1 Mark II. Co nowego może skrywać w sobie aktualizacja kierowanego do profesjonalistów body? Mówi się o 20-megapiskelowej matrycy, możliwości rejestracji filmów w jakości 4K i trybie High Res Shot, z którego bylibyśmy w stanie korzystać bez konieczności umieszczania aparatu na statywie.
Oprócz tego ostatnie plotki sugerują także, że na targach najprawdopodobniej zobaczymy także nowe obiektywy. Jak informuje serwis Cameraegg, miałyby być to konstrukcje 30 mm f/3.5 Macro, 35 mm f/1.2 oraz 12-100 mm f/4.
W tym roku Fujifilm zaprezentowało już serię najważniejszych premier. Na początku roku zobaczyliśmy modele X-Pro 2 oraz X70, a w lipcu zaprezentowano kierowanego do zawodowców bezlusterkowca X-T2. Czym więc może nas jeszcze zaskoczyć producent? Już od dłuższego czasu z różną częstotliwością pojawiają się plotki na temat tego, że Fujifilm pracuje nad “kompaktowym” aparatem średnioformatowym. Niedawno Hasselblad pokazał, że to możliwe, niemniej jednak dla Fujifilm wciąż pozostaje duże pole do popisu. Jeśli rzeczywiście taki aparat pojawi się na targach i będzie oferowany w równie atrakcyjnej jak większość modeli producenta cenie, możemy mieć do czynienia z niemałą rewolucją na rynku fotografii profesjonalnej.
Czy Fujifilm pójdzie w ślady Hasselblada i pokaże bezlusterkowy średni format?
Oprócz tego możliwe ze zobaczymy następce popularnego modelu X100T. Od jego premiery mijają właśnie 2 lata i to obecnie chyba jedyny model z oferty producenta, który w ostatnim czasie nie doczekał się jeszcze aktualizacji. Trzymamy kciuki.
Czy nasze przewidywania się potwierdzą? Tego dowiemy się już zapewne 19 września.
Na Photokinie nie może zabraknąć i Leiki - oficjalnego partnera tegorocznych targów. Nieoficjalnie mówi się o nowym modelu M, wyposażonym w dedykowane pokrętło ISO, większy ekran LCD i prawdopodobnie też nową matrycę. To całkiem prawdopodobne, biorąc pod uwagę fakt, że właśnie w tym roku przypada 10 rocznica prezentacja pierwszego cyfrowego modelu, M8.
Czy Leica uświęci 10-lecie cyfrowej serii M nowym aparatem?
Pojawiają się także plotki, że możemy zobaczyć następcę modelu T (Typ 701), opierają się one jednak jedynie na nowym numerze aparatu, zarejestrowanym w Indonezji, który używać ma tych samych akumulatorów co wspomniany wyżej model T.
Prawie na pewno zobaczymy natomiast pierwszy aparat natychmiastowy producenta, ochrzczony mianem Leica Sofort, którego zdjęcia przedwcześnie opublikowano w nowym numerze niemieckiego magazynu LFI. Aparat posiadać ma obiektyw o ekwiwalencie 35 mm, oferować 3 zakresy ostrzenia i obsługiwać wkłady Instax Mini. Cena jednak - jak zwykle w przypadku produktów Leiki - pozostanie dość wysoka. Według plotek ma być to około 300 euro.
Prawdopodobnie zobaczymy także nowe obiektywy. Najprawdopodobniej pokazany zostanie zapowiadany już wcześniej obiektyw Summilux SL 50 mm f/1.4 ASPH do systemy SL oraz nowy Symmaron-M 28 mm f/5.6, który może wchodzić w skład nowej linii obiektywów do systemu M.
W przypadku producentów optyki, większość z nich pokazało już co ma przygotowane na ten rok. Dużych premier możemy spodziewać się jednak ze strony Sigmy. Według plotek na targach zobaczymy długo oczekiwane portretowe szkło (85 mm f/1.4) oraz zoom 24-70 mm f/2.8 z doskonałej serii ART.
Czy seria Art wzbogaci się o długo oczekiwany obiektyw portretowy i uniwersalny zoom?
Możliwe także ze zaprezentowany zostaną teleobiektywy 70-200 mm f/2.8 oraz 200 mm f/2 z serii Sport.
Zapewne w przyszłym tygodniu miejsce będzie miało jeszcze wiele pomniejszych, ale równie ważnych premier. Na pewno wreszcie zobaczymy drona Karma, którego już od roku zapowiada Go Pro. Być może czymś zaskoczy nas także Pentax. Kolejny średnioformatowy model z serii 645? Miejmy nadzieję. Najpewniej zobaczymy także garść nowości i rozwiązań z segmentu fotografii mobilnej, druku i zarządzania fotografiami w środowisku komputerowym.
O wszystkich nowościach dowiedzie się z relacji, którą na bieżąco będziemy prowadzić z terenu targów już od początku przyszłego tygodnia. Targi Photokina 2016 potrwają od 20 do 25 września. Więcej informacji na ich temat znajdziecie pod adresem photokina.com.