Niekontrolowany rozwój meksykańskich przedmieść oczami Alejandro Cartageny

Alejandro Cartagena w swoich pracach bada między innymi złożone problemy wynikające z niekontrolowanego rozwoju meksykańskich przedmieść.

Autor: Julia Kaczorowska

26 Wrzesień 2024
Artykuł na: 4-5 minut

Alejandro Cartagena to fotograf urodzony w 1977 roku w Santo Domingo na Dominikanie. Mieszka i pracuje w Monterrey w Meksyku. Jego twórczość koncentruje się na kwestiach społecznych, urbanistycznych i środowiskowych, które bada poprzez serię fotografii krajobrazowych oraz portretowych.

- Fotografia to medium, które zmieniło świat i sposób, w jaki postrzegamy siebie. Nigdy wcześniej żadna forma sztuki nie miała takiego wpływu na tak wiele rzeczy - opowiada Cartagena. - Fotografia ma również niezwykłą zdolność do balansowania pomiędzy faktem a fikcją, co uważam za wyjątkowe dla tego medium. To, co widzisz, jest prawdziwe, ale niekoniecznie jest "prawdą” - dodaje.

Jeden z projektów fotografa dotyka tematu "carpoolingu" czyli współdzielonych przejazdów, tak popularnych w Meksyku. Fotografie z tej serii stanowią obserwację problemów związanych z nadmiernym rozrostem miast w Meksyku, gdzie przedmieścia powstają na odległych terenach, bez odpowiedniego transportu publicznego do centrów miejskich. To powoduje dłuższe dojazdy i większe zużycie paliwa. Pracownicy podróżują więc wspólnie, by zaoszczędzić czas i pieniądze. Prawdopodobnie nie są nawet świadomi swojego ekologicznego wpływu, w rzeczywistości będąc jednak cichymi sprzymierzeńcami ochrony miast i planety.

Zobacz wszystkie zdjęcia (4)

W swojej twórczości Cartagena może wyróżnić różne etapy. Na początku angażował się w tworzenie projektów i gromadzenie zbiorów na wystawy. Potem zainteresował się książkami fotograficznymi, które są mu bliskie do dziś.

- Uwielbiam to, jak fotografia działa w książce. Teraz głównie interesuje mnie kuratorowanie i edytowanie prac, które nie są moje. Lubię układać idee za pomocą obrazów i znajdować w nich rzeczy, których może sami autorzy nie zauważyli - przyznaje.

 

 

Cartagena jest również autorem i współredaktorem wielu nagradzanych publikacji fotograficznych. Wydał około 27 swoich książek i zredagował wiele publikacji dla innych artystów.  

- Książki fotograficzne są dla mnie ostateczną formą dla fotografii. Pozwalają artyście na głębsze wejście w swoje idee i wzmocnić je za pomocą odpowiedniego projektowania. W fotoksiążce widzisz wiele podjętych decyzji; jaki rozmiar, papier, sekwencja, typologia. Wszystkie te drobne decyzje sprawiają, że książka staje się silniejszym obiektem kulturowym niż same obrazy. Tutaj fotograf może stać się autorem - opowiada.

Pierwszą wystawą Cartageny była solowa ekspozycja zatytułowana “Tekst i obrazy”. Artysta wspomina ją jako ekscytujące doświadczenie, którego wisienką na torcie było to, że sprzedał kilka prac. Niedawno miał wernisaż w Muzeum MARCO w Monterrey - wystawa dotyczyła miasta Monterrey i stanu Nuevo Leon. Fotograf uważa ją za jedną ze swoich najważniejszych wystaw, na której miał okazję zaprezentować tematy kluczowe dla jego twórczości w lokalnym muzeum. 

Cartagena uważa, że fotografia i sztuka zmierzają ku nieuniknionemu kryzysowi.Według artysty jednak, AI nie zastępuje fotografa, ale oferuje nowe możliwości narracyjne, które pozwalają na eksperymentowanie z formą i treścią obrazów. 

- Dla mnie kryzys, który jest na horyzoncie, to coś szczególnego i ważnego. Sztuka nie powinna dawać nam pewności, lecz skłaniać do zadawania pytań o to, czym jest i dlaczego wierzymy w pewne rzeczy. Obecna fala tworów AI sprawia, że zaczynamy na nowo myśleć o tym, czym według nas jest sztuka. Jeśli maszyna może zrobić to, co mogli zrobić ludzie, to co oznacza słowo 
“sztuka”? To taki piękny dylemat, w którym można się znaleźć jako artysta! - mówi. 

Fotografa inspiruje życie, miasto, a przede wszystkim ludzie, którzy go otaczają.

- Zwracam uwagę na otoczenie, a potem próbuję zrozumieć, to, na co patrzę. Ten proces trwa tygodniami, z czasem coś się z niego wyłania, a ja to kontynuuję. Mam wiele projektów, które porzucam. Porażka jest częścią tej gry - przyznaje na koniec.

Więcej zdjęć fotografa znajdziecie na jego stronie alejandrocartagena.com

Skopiuj link

Autor: Julia Kaczorowska

Studiowała fotografię prasową, reklamową i wydawniczą na Uniwersytecie Warszawskim. Szczególnie bliski jest jej reportaż i dokument, lubi wysłuchiwać ludzkich historii. Uzależniona od podróży i trekkingu w górach.

Komentarze
Więcej w kategorii: Galerie
Polacy wśród zwycięzców International Photography Awards 2024
Polacy wśród zwycięzców International Photography Awards 2024
Za nami kolejna edycja przekrojowego konkursu IPA. Wśród tegorocznych finalistów znalazło się aż 13 Polaków, a Małgorzata Fober otrzymała tytuł przyrodniczej fotografii roku. Zobaczcie...
9
Zaćmienie, które przyćmiło wszystko - zwycięzcy Astronomy Photographer of the Year 2024
Zaćmienie, które przyćmiło wszystko - zwycięzcy Astronomy Photographer of the Year 2024
Poznaliśmy wyniki ostatniej edycji największego konkursu astrofotografii na świecie. Główna nagroda powędrowała do Ryan Imperio, który uchwycił na zdjęciu rzadkie zjawisko korali...
12
Prawdziwa Kuba oczami Lisandry Alvarez
Prawdziwa Kuba oczami Lisandry Alvarez
Lisandra Alvarez, Kubanka, eksploruje ulice Havany z aparatem analogowym w dłoni. Nie zobaczycie jednak na jej zdjęciach elementów charakterystycznych dla fotografii turystycznej. 
22