Venetia Dearden: „Wierzę w moc zdjęć"

Fotografie Venetii Dearden często poruszają temat przyjaźni, intymności i więzów pokrewieństwa. Brytyjka ukończyła antropologię oraz podyplomowe studia z fotoreportażu. Na co dzień realizuje sesje komercyjne oraz cykle na zamówienie i spełnia się w prywatnych projektach. Parę lat temu poczuła potrzebę, by oderwać się od codzienności i wyruszyć w spontaniczny wyjazd z przyjaciółmi. Efektem jest seria „Eight Days”.

Autor: Julia Kaczorowska

14 Grudzień 2016
Artykuł na: 4-5 minut

- Od dłuższego czasu miałam bardzo napięty plan, grafik wypełniony obowiązkami na kilka lat w przód. Pewnego dnia poczułam potrzebę, aby zabrać wszystkie moje stare aparaty i po prostu uciec od tego! Bardzo ważne jest, aby stale przypominać sobie powód, z jakiego zakochało się w danej sztuce/dziedzinie. Dzięki temu można dowiedzieć się wielu nowych rzeczy – wyjaśnia Dearden.

fot. Venetia Dearden

Osiem dni spędzonych w vanie na amerykańskich drogach, w tym na pustyni Black Rock w Nevadzie na festiwalu Burning Man. Podczas podróży powstały zdjęcia czarno-białe, kolorowe, portrety, bliższe i dalsze plany. Mimo (a może właśnie dzięki) tej różnorodności, cykl wspaniale prezentuje intymne relacje między przyjaciółmi i alternatywną rzeczywistość, tak daleką od uporządkowanej codzienności. Całe dni wypełnia droga, brak konkretnego planu, czas płynie na „nic nie robieniu”. Ubrania, które przewijają się na zdjęciach, pochodzą z szafy fotografki i jej przyjaciół, choć Dearden nie ukrywa, że przed wyjazdem spędziła też parę dni na przeszukiwaniu lumpeksów w Los Angeles.

fot. Venetia Dearden

- Wszystkie zdjęcia w książce są moimi ulubionymi, ponieważ podczas edycji wybrałam je ze znacznie większego zestawu fotografii. Myślę jednak, że zdjęcie palącej Jessi to wyjątkowo piękny portret. Uchwycić kogoś takiego w tak szczery sposób to dla mnie sukces – mówi Dearden – W fotografii najbardziej pociąga mnie zamrożenie chwili, próba wykreowania idealnego połączenia kompozycji, światła, narracji i emocji i kolekcjonowanie wspomnień – wyjaśnia.

W latach 2011-2013 Dearden była członkinią agencji VII Photo. W pewnym momencie zdecydowała się na odejście, by móc założyć rodzinę i nie spędzać już tyle czasu w podróży – Być częścią VII Photo to był wielki zaszczyt. Wielu fotografów należących do agencji to wspaniałe osoby i wybitni fotoreporterzy – wspomina.

fot. Venetia Dearden

Choć obydwa rodzaje fotografii nie są jej obce, Dearden jest fanką fotografii analogowej. Kiedy próbowała rozwijać swoją karierę jako fotoreporter, wracała regularnie do Somerset, gdzie mieszkają jej przyjaciele i rodzina. To tam między 2003 a 2008 rokiem mieszkała w vanie, skupiając się raczej na zdjęciach „dla siebie” niż na zamówienie. I to prawdopodobnie tam odnalazła swój własny styl, widoczny w jej pierwszej książce „Somerset Stories, FivePenny Dreams”.

- Ta książka odegrała dużą rolę w mojej karierze i wydaje mi się, że była pewnego rodzaju mostem między fotografią dokumentalną a fotografią jako sztuką. Moje zdjęcia to prawdziwe chwile, nie są ustawiane, ale pracuję ciężko żeby zawrzeć w nich te wszystkie elementy takie jak dobra kompozycja, piękne światło. Co nie zawsze jest proste! – opowiada -

Zobacz wszystkie zdjęcia (9)

- Fotografuję odkąd jestem nastolatką, martwiąc się jedynie by robić dobre zdjęcia i by przetrwać. Nad tym z jaką dziedziną fotografii się utożsamiam zastanawiam się tylko, gdy ktoś akurat się mnie o to zapyta. Interesuje mnie świat rzeczywisty, mam zaplecze w reportażu i dziennikarstwie. Do fotografowania popchnęło mnie to, że wierzę w moc zdjęć. Ale pasjonuje mnie również estetyka, światło, formy i kolory…

Seria Eight Days została wydana w 2012 roku w postaci 80-stronnicowej książki. Na tegorocznym festiwalu Vogue Italia w ramach wystawy „The Female Gaze” zostaną pokazane dwie fotografie z tego cyklu.

Więcej zdjęć fotografki: www.venetiadearden.com

Skopiuj link

Autor: Julia Kaczorowska

Studiowała fotografię prasową, reklamową i wydawniczą na Uniwersytecie Warszawskim. Szczególnie bliski jest jej reportaż i dokument, lubi wysłuchiwać ludzkich historii. Uzależniona od podróży i trekkingu w górach.

Komentarze
Więcej w kategorii: Galerie
Czy to najlepsze uliczne zdjęcia roku? Oto finaliści 14. Leica Street Photo
Czy to najlepsze uliczne zdjęcia roku? Oto finaliści 14. Leica Street Photo
Za nami kolejna edycja międzynarodowego konkursu fotografii ulicznej organizowanego przez Leica Gallery Warszawa. Oto 30 finałowych kadrów, które jury wybrało spośród blisko 12 tys....
48
SWPA 2025 - Hanna Kantor z najlepszym polskim zdjęciem w konkursie
SWPA 2025 - Hanna Kantor z najlepszym polskim zdjęciem w konkursie
Hanna Kantor została laureatką nagrody Poland National Award w konkursie Sony World Photography Awards 2025. Zobaczcie zwycięski kadr i prace pozostałych laureatów kategorii...
19
Świat oczami podróżników. Oto najlepsze zdjęcia z Travel Photographer of the Year 2024
Świat oczami podróżników. Oto najlepsze zdjęcia z Travel Photographer of the Year 2024
Za nami 22. edycja jednego z najważniejszych konkursów fotografii podróżniczej na świecie. Oto najciekawsze prace tegorocznych zwycięzców, wśród których znaleźli się także Polacy.
19
Powiązane artykuły