Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Idea wystawy narodziła się jeszcze w 2013 roku w rozmowach grupy ludzi, podobnie patrzących na fotografię. Uznaliśmy, że chcemy wspierać się w działaniach artystycznych i osiągniemy to, jeżeli zjednoczymy siły. Tak powstało stowarzyszenie Ekwiwalenty. Wystawa pod tym samym tytułem to prezentacja dorobku jego członków.
Autorem pojęcia „ekwiwalentności” i serii fotografii zatytułowanej Equivalents jest Alfred Stieglitz – ikona fotografii amerykańskiej, wspaniały nauczyciel i organizator, tworzący w latach 20. i 30. XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Inspirujemy się także pracami twórców znanej amerykańskiej Grupy f64, z których na szczególną uwagę zasługuje Edward Weston.
fot. Tomasz Kubaczyk
Potrzeba głębokiego skupienia, techniki medytacyjne i pojęcie „wizji”, ale przede wszystkim niepowtarzalne fotografie, to wkład Minora White’a. Opracował i opublikował swoje przemyślenia o teorii i praktyce ekwiwalentu ponad 60 lat temu. Długi czas pracował też jako dydaktyk wychowując słynnych fotografów ekspresyjnych, wśród nich Paula Caponigro i Johna Daido Looriego.
Wielu z nas robiło zdjęcia, w osobisty sposób pokazując swoje relacje ze światem, w ogóle nie wiedząc o istnieniu nurtu fotografii ekspresyjnej. Odczuwaliśmy podobnie, chociaż nie potrafiliśmy teoretycznie opisać naszych prac i umieścić ich w jakimś konkretnym nurcie czy środowisku. Działo się tak dlatego, że fotografia ekspresyjna posługuje się językiem bardzo uniwersalnym, możliwym do odczytania bez dodatkowego kontekstu i opisu.
fot. Zbigniew Kołodziejak
Prace, które można obejrzeć w 19. Dzielnicy nie są dokumentem, ani komentarzem do sytuacji społeczno-politycznej, nie próbują też z nią dyskutować. Nie oznacza to, że jesteśmy grupą niewrażliwych na problemy świata pustelników. Jedynie tematyka naszych fotografii jest inna. Chętnie rezygnujemy z szybkości i hałasu współczesności, uciekamy od natłoku informacji wizualnych, w jakich dziś funkcjonuje człowiek. Jest niemal pewne, że obcowanie z przyrodą przynosi nam w tym zakresie wsparcie. Dlatego też część naszych fotografii powstała w naturalnej przestrzeni.
W naszych zdjęciach można odnaleźć ekspresję jaka drzemie w nas samych. Do fotografowania ekwiwalentów własnych emocji, głęboko zapamiętanych przeżyć trzeba „dostroić” swój umysł, nauczyć się obserwacji świata i siebie w nim jednocześnie. Uważna obecność w miejscu i czasie, skupienie myśli na relacji z otoczeniem to narzędzie fotografa-ekwiwalentalisty. Praktykując ją nie tylko lepiej się fotografuje, ale też zmienia codzienność. Łatwiej dostrzega się chwile i drobne sprawy, które nam umykają.
Efektem pracy autorów był zestaw fotografii, które prezentowane są na wystawie Jej układanie rozpoczęło się latem 2015 roku, zgodnie z regułą ekwiwalentności. Jako kurator opierałem się na wrażeniach, jakie pojawiły się we mnie, a kluczem wyboru była nieoczywista relacja pomiędzy nimi. Nie interesowała mnie prezentacja prac każdego autora osobno, ani podział tematyczny na krajobraz, abstrakcję czy dokument. Układ zdjęć, rozmiar, sposób oprawy i wybrana technologia druku miały pokazać ich wspólny, spójny przekaz. Mam nadzieję, że ten wybór i wrażenia będą też widoczne dla widzów.
Znacznie więcej o ekspresji w fotografii oraz o wystawie można będzie usłyszeć na spotkaniu autorskim w piątek, 15 kwietnia od godziny 19:00. Pojawi się na nim aż 11 autorów! Będzie okazja, aby lepiej nas poznać, posłuchać, ale też zapytać o wszelkie fotograficzne kwestie.
Ponadto zapraszamy do 19. Dzielnicy na kolejne wydarzenia wokół Ekwiwalentów: oprowadzanie kuratorskie (w czwartek, 21 kwietnia o godzinie 18:00) oraz spotkanie Poza Ekwiwalenty (w czwartek 28 kwietnia, o godzinie 18.00). Pokażemy i opowiemy o zdjęciach, których na wystawie zobaczyć nie można.
Wystawę można oglądać w galerii 19. dzielnica przy Kolejowej 47A, lokal U7 do 12 maja.