Chiny Jana Żdżarskiego Jr.

Jana Żdżarskiego Juniora poznaliśmy podczas wernisażu wystawy Moje Chiny - 112 dni, na której autor prezentuje kilkadziesiąt z kilkuset fotografii, powstałych podczas kilku podróży do Państwa środka. Wśród nich są: reportaż z obchodów święta Chun Jie, fotografie akupunktury, mnichów i chińskich miast.

Autor: Marta Majewska

13 Kwiecień 2002
Artykuł na: 4-5 minut

Jak nam powiedział, fotografia interesowała go odkąd pamięta. Była to także tradycja rodzinna. Jego Dziadek, Św.P. Wacław Żdżarski był fotografikiem, napisał też wiele książek poświęconych historii, ale również i praktyce

fotografowania. Ojciec, Jan Żdżarski, dziennikarz, również robił zdjęcia. Jan Żdżarski Jr też zajął się fotografią.

Kierunek, który obrałem to jest studiowanie dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim (obecnie jestem na IV roku) również sprzyja mojej pasji. Zajmuję się fotografowaniem polityki, kultury, wykonuję też fotoreportaże.

Fotografia nie jest tylko hobby Janka Żdżarskiego. Od 3 lat robieniem zdjęć zarabia pieniądze. Od roku stale współpracuje z agencją fotograficzną East News. Jednak każdą swoją wolną chwilę chce spędzać na podróżowaniu, poznawaniu świata i chwytaniu jego magii na kliszach fotograficznych.

Prawdziwe podróżowanie, z plecakiem, rozpoczęło się dwa lata temu, wyjazdem do Tajlandii, Birmy i Kambodży w towarzystwie przyjaciela - Maćka Rogali. Azja zafascynowała nas do tego stopnia, że nie poprzestaliśmy na tych krajach. W zeszłym roku była przygoda z Chinami. Ponad dwumiesięczna. Zjeździliśmy ten niesamowity kraj pociągami - w sumie ponad 20 000 kilometrów. Państwo Środka urzekło mnie do tego stopnia, że zostałem tam miesiąc dłużej niż planowałem.

Mało tego - w tym roku spędził tam prawie miesiąc. Oczywiście podstawowym celem było fotografowanie. Jan Żdżarski skupił się wtedy na kilku reportażach. Przede wszystkim fotografował Chun Jie - Chiński Nowy Rok. Obchody, tańce smoków, festyny. Robił też zdjęcia akupunktury i tradycyjnej chińskiej medycyny. Życia by mi nie starczyło na sfotografowanie wszystkich tematów w Chinach. Kraj gigantyczny, ale też przebogaty w kontrasty.

Obaj z Maćkiem planują więc kolejną podróż do Państwa Środka. Tym razem chcą tam się dostać koleją transsyberyjską. Dalej chcemy pojechać do Laosu i Wietnamu. Myślimy też o nurkowaniu w Tajlandii. A jak się uda to może dojedziemy też do Malezji. Czas pokaże. Pomysłów cała masa. Carpe diem!

Na stronie Phototaxi obejrzeć można ponad dwieście zdjęć Janka.

Wystawę można oglądać do końca maja w Wyższej Szkole Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki (ul. Rozłogi 10, Warszawa), codziennnie w godzinach 9-20 a w weekendy w godzinach 9-17.

Recenzja wystawy w Fotopolis.

{GAL|26169
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Galerie
Czy to najlepsze uliczne zdjęcia roku? Oto finaliści 14. Leica Street Photo
Czy to najlepsze uliczne zdjęcia roku? Oto finaliści 14. Leica Street Photo
Za nami kolejna edycja międzynarodowego konkursu fotografii ulicznej organizowanego przez Leica Gallery Warszawa. Oto 30 finałowych kadrów, które jury wybrało spośród blisko 12 tys....
48
SWPA 2025 - Hanna Kantor z najlepszym polskim zdjęciem w konkursie
SWPA 2025 - Hanna Kantor z najlepszym polskim zdjęciem w konkursie
Hanna Kantor została laureatką nagrody Poland National Award w konkursie Sony World Photography Awards 2025. Zobaczcie zwycięski kadr i prace pozostałych laureatów kategorii...
19
Świat oczami podróżników. Oto najlepsze zdjęcia z Travel Photographer of the Year 2024
Świat oczami podróżników. Oto najlepsze zdjęcia z Travel Photographer of the Year 2024
Za nami 22. edycja jednego z najważniejszych konkursów fotografii podróżniczej na świecie. Oto najciekawsze prace tegorocznych zwycięzców, wśród których znaleźli się także Polacy.
19