Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Oglądając zdjęcia Alberta Zawady, które zrobił niedawno w Stambule, ma się wrażenie, że niektóre z nich mogliśmy już gdzieś wcześniej widzieć. Tak może się zdawać szczególnie tym, którzy widzieli fotografie tureckiego klasyka tego gatunku Ary Guelera. To właśnie zdjęcia Gulera dopełniają autobiograficzną książkę laureta literackiej Nagrody Nobla Orhana Pamuka pt. Stambuł.
Albert Zawada chyba całkiem świadomie czerpie z niego inspiracje zabierając nas ze sobą na wedrówkę po tym magicznym mieście .
Towarzyszymy mu w staromiejskich zaułkach, oglądamy wraz z nim piękne kamienne fragmenty jakichś budowli, a jednocześnie dziwimy się widząc rozpadające się malownicze drewniane kamienice. Gdzieniegdzie napotkamy jakiegoś anonimowego przechodnia, grupę mężczyzn gawędzących podczas południowej sjesty, chłopca siedzącego na krześle przed domem, ulicznego czyścibuta, którego klient wdaje się z nim w zajmującą pogawędkę.
Sceneria zdjęć ma pewną powtarzalność, niektóre sekwencje nakładają się na następne, i to dodaje im dodatkowych znaczeń i szerokich możliwości interpretacyjnych. Ta trzymilionowa metropolia tętni ruchem, a my, podążając za obiektywem Alberta, mamy wrażenie spowolnienia czasu i jakiegoś niedopowiedzenia. Mimo, że przecież jest tu obecna spora dynamika, są samochody na nadmorskim buwarze, kilkukrotnie pojawia się staromodny tramwaj, na kilku zdjęciach utrwalane są melancholijne spojrzenia pasażerów pływających promami przez Cieśninę Bosforską. I jest normalne codzienne życie: jakieś panie w parku przy kwiatowych klombach, śpiewający chór chłopięcy na tle jasnej fontanny, wygrzewający się kot na sklepowej wystawie, czy pies przebiegający wieczorną ulicą - pisze Marek Grygiel o tureckich fotografiach Alberta Zawady.
Albert Zawada. Fotograf Gazety Wyborczej, liczne publikacje w prasie polskiej i zagranicznej a także publikacje książkowe. Fotografował w wielu krajach Europy, w Południowej Afryce, w Indiach, Australii, Chinach i na Kubie. W latach 2001-2004 jego prace prezentowane były na wystawach Polskiej Fotografii Prasowej, w 2006 roku w ramach dużej przeglądowej wystawy Nowi Dokumentaliści w Centrum Sztuki Współczesnej, a także podczas Festiwalu Miesiąc Fotografii w Bratysławie na Słowacji, Efekt czerwonych oczu w Centrum Sztuki współczesnej w 2008 roku i w 2009 roku w ramach wielkiej wystawy jubileuszowej Gazety Wyborczej w Galerii Zachęta w Warszawie. Finalista europejskiego konkursu Henkel Art Award 2006.
Spotkanie z Witoldem Szabłowskim oraz pokaz fotografii Alberta Zawady
Termin: 23.09.2010, godz. 19:00
Księgarnia "Wrzenie Świata"
ul. Gałczyńskiego 7
Warszawa