Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
Pentax K-3 to nowy flagowy korpus japońskiego producenta. Zaawansowana lustrzanka została wyposażona w matrycę APS-C o rozdzielczości 24 megapikseli. Usprawniono w niej autofokus, pomiar światła, zwiększono także klatkarz. Zobaczcie jak K-3 poradził sobie w naszym pełnym teście.
Pentax K-3 to bez wątpienia udana propozycja. Testowana nowość to kolejny już etap ewolucji flagowego modelu. Wizualnie nie różni się wiele od poprzedników, ale wnosi wiele znaczących poprawek.
Stosunkowo nieduży, ciężki korpus został bardzo solidnie wykonany. Nie mamy najmniejszych wątpliwości, że testowaliśmy aparat skierowany do najbardziej wymagających użytkowników. Jakość wykonania oraz użytych materiałów jest po prostu wzorcowa.
Jak przystało na flagowy korpus, Pentax ma liczne funkcje "wyciągnięte" na korpus. Początkowo możemy czuć się przytłoczeni. Jednak bardzo szybko przyzwyczajamy się do układu klawiszy i nie mamy najmniejszych problemów z obsługą K-3. Duża też w tym zasługa obszernego menu podręcznego.
Duża liczba złącz zasługuje na pochwałę. Lustrzanka oferuje osobne wejście na mikrofon i słuchawki, co w połączeniu ze stabilizowaną matrycą daje duży potencjał do filmowania. Gniazdo X, USB 3.0, HDMI oraz możliwość zewnętrznego zasilania również zapisujemy na plus.
Pentax K-3 może się także pochwalić wydajną baterią oraz dwoma złączami kart pamięci, co w przypadku tak zaawansowanej konstrukcji jest już właściwie standardem. Bardzo dobrze prezentuje się także wizjer - najlepszy w swojej klasie - oraz ekran LCD, który daje obraz wysokiej jakości.
Na pochwałę zasługuje także matryca o rozdzielczości 24-megapikseli, współpracująca z procesorem obróbki obrazu PRIME III. Sensor został pozbawiony filtra dolnoprzepustowego. Zakres użytecznych czułości nie odbiega od konkurencji. K-3 możemy także pochwalić za wysokie wartości dynamiki oraz zakresu tonalnego.
Aktualnie najbliższą konkurencją Pentaksa K-3 jest Nikon D7100 i Canon EOS 7D. O ile tego pierwszego możemy bezpośrednio porównywać, to już Canon jest wiekowym jak na standardy cyfrowe korpusem. Nikon jest zdecydowanie tańszy, 7D jest oferowany w podobnej do Pentaksa cenie. Za K-3 musimy zapłacić około 4800 złotych.
Pentax to firma, do której produktów trudno jest mieć zastrzeżenia. Lustrzanki japońskiego producenta są bardzo dobrze wykonane, mają liczne funkcje, które są przydatne fotografom, a niekoniecznie dostępne w produktach konkurencji. Jedyne czego brakuje w systemie Pentaksa to flagowego korpusu z pełnoklatkową matrycą, który mógłby konkurować z tego typu korpusami konkurencji.
K-3 możemy polecić wszystkim, którzy znajdują się w systemie z bagnetem K, a którym nie wystarcza K-5 czy K-5 II. Na tę propozycję powinny także zwrócić uwagę osoby, które oczekują opancerzonego "woła roboczego", a nie stać ich na droższe propozycje Canona czy Nikona.
+ jakość wykonania
+ wysoka jakość materiałów
+ stosunkowo niewielkie gabaryty jak na klasę sprzętu
+ duża liczba elementów sterujących
+ uszczelnienia
+ przyciski funkcyjne
+ obszerne menu podręczne
+ gniazdo X
+ matryca 24-megapikseli
+ dobrej klasy monitor LCD
+ świetny wizjer z 100% pokryciem kadru
+ wydajny akumulator
+ dwa sloty kart pamieci
+ duża liczba złącz, w tym HDMI i USB 3.0
+ przejrzyście zaprojektowane menu
+ łatwa obsługa
+ duże możliwości w trybie odtwarzania
+prędkość działania
+ przemyślane tryby ekspozycji
+ pomiar światła
+ tryb seryjny 8,3 kl/s
+ zdjęcia HDR
+ filmy Full HD
+ niski szum do ISO 3200
+ bardzo dobra reprodukcja szczegółów
+ reprodukcja kolorów
+ rzeczywiste czułości zgodne z deklarowanymi
+ niski poziom szumu na wysokich ISO
+ zakres dynamiczny
+ szeroki zakres tonalny
- zbyt daleko odsunięta tylna tarcza nastaw
- przeciętnie rozwiązana selekcja punktów AF
- uciążliwe włączanie i wyłączanie podświetlenia górnego LCD
- brak menu własnego
- niezbyt szybki jak na klasę sprzętu autofokus
- problemy przy zapisie filmów
- problemy z balansem bieli w świetle żarowym