Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
Jaki jest wpływ telewizji na nasze życie i postrzeganie przetwarzanego medialnie świata? Oddajemy mu cenne chwile swego istnienia z nudów, lenistwa, samotności lub dla rozrywki... W miniony weekend w Galerii Sztuki Mediów ASP na Spokojnej rozpoczęła się "Re-wizja" - wystawa, na której zaproszeni artyści pokazują siłę mediów.
Fotografie "Re-wizji" są próbą odzwierciedlenia stanów psychicznych i duchowych człowieka w styczności z telewizją i fotografią. Artyści ukazują w swoich pracach tęsknotę ludzi za zbliżeniem się do świata telewizji (np. prace Piotra Zastróżnego, cykl "Idole" Józefa Robakowskiego), ironizując przy tym o ludzkiej możliwości zmiany świata poprzez oglądanie go z błękitnego ekranu. Zjawisko to zostało ciekawie nazwane teleobecnością, a ilustrują je między innymi zdjęcia papieża i tors Robakowskiego w "Fotografii wotywnej".
Inne prace prezentowane na wystawie przedstawiają notatki z tych momentów życia, które spędzamy przed telewizorem, jak fotografie Agnieszki Chojnackiej, Joanny Sokołowskiej, czy cykl "Od Syberii do Cyberii" autorstwa Zofii Kulik. Znajdziemy także wyrwane kadry różnych programów telewizyjnych, tworzących własną interpretację rzeczywistości, rzec by można za kuratorką wystawy, Izabelą Lejk "kolejne światy", w których nawiązują do medium (Anna Beata Bohdziewicz, Marek Glinkowski, Krzysztof Wojciechowski, Krzysztof J. Cichosz, Zbigniew Tomaszczuk, Zygmunt Rytka, Ryszard Waśko). Inni artyści, inspirują się kojącym działaniem świetlistych fal ekranu (Tomasz Dobiszewski), próbują zbliżyć się do istoty obrazu telewizyjnego (Paweł Sulej), studiują anatomię zanikającego błysku ekranu (Paulina Maskulak) bądź traktują telewizor jak mebel, konfrontując metaliczną, wciągającą powierzchnię telewizora z ciepłym światłem dnia (Jerzy Lewczyński).
"Artyści zaproszeni do wystawy Re-wizja - pisze Izabela Lejk w artykule wystawy - skierowali aparaty fotograficzne na ekrany telewizorów, chwytając podwójne, zapośredniczone spojrzenie. (...) Telewizja i ten świat, który przyjęliśmy nazywać rzeczywistością, różnią się od siebie, ale mają ważną, wspólną cechę - zmienność w czasie, ciągły, niezależny od nas bieg. Nie dziwi więc, że obsesyjne pragnienie wydarcia chwili z rzeczywistości (...) przeniosło się na telewizję (...). Łącząc role widza i twórcy, [artyści-red.] manipulują materiałem, którego pierwotnym przeznaczeniem była właśnie manipulacja."]
Wystawa pokazuje ewolucję naszego myślenia o telewizji. Pierwotnie owe medium zachwycało, wszyscy dążyli do jego posiadania. Ludzie ograniczyli wspólne wyjścia z przyjaciółmi, decydują się na samotne przeżywanie problemów telewizyjnych bohaterów. Zachwyt owym medium nie minął. Nadal oddajemy się błogim chwilom przed świetlistym pożeraczem czasu. Jednakże są i tacy, którzy świadomie rezygnują z posiadania tej zabawki współczesności, niosącej swym bytem relaks, a niektórym wybawienie od samotności. Artyści nie od dziś posługują się tym medium, uderzając w szybkość życia, plastikowe jego aspekty (korzystając z okazji - polecam aktualną wystawę w warszawskiej Zachęcie) czy też w inne tematy współczesności. Telewizja jest i będzie wykorzystywana w sztuce. Re-wizja jest tego dobrym przykładem.
Fotograficy wyłapali różne fragmenty z telewizyjnych programów, każdy z artystów inaczej potraktował ten niemal już niczym nie skrępowany, pozbawiony cenzury wytwór ludzkości. Józef Robakowski wykonując serię wotywnych obrazów poświęconych Janowi Pawłowi II, odzwierciedlił nastrój polskiego społeczeństwa w związku z zamachem na życie Ojca Świętego, nieco przy tym ironizując. Paulina Maskulak z kolei, podobnie jak kilku innych artystów, w pracy swej ukazała swoisty moment zanikania błysku w płaskiej otchłani ekranu. Podejrzewam, że większość osób wie, o jakim błysku mowa. Gdy bezwiednie wyłączamy telewizor, obraz znika ani szybko ani powoli. Po dłuższej chwili, gdy dźwięk już milknie, wciąż przed oczyma mamy tajemniczą świetlistość, swoisty błysk. Między innymi owemu światłu poświęcili swój czas artyści, którzy wzięli udział w "Re-wizji".
{ITL|"Re-wizja - jak podaje Paulina Maskulak (również kuratorka) w artykule o wystawie - tworzy spójny dyskurs powołujący istnienie telewizji w sztuce posługującej się fotografią. Kolekcja pozbawiona zakusów cenzorskich pokazuje jak na przestrzeni lat jedno medium starało się interpretować drugie. Jak fotografia wpłynęła na myślenie o telewizji (...)".
"Re-wizja" jest interpretacją obu mediów - telewizji i fotografii, dokonaną przez poszczególnych artystów. Ale na tym nie koniec. Owe autorskie wypowiedzi fotograficzne są pretekstem do konfrontacji naszych własnych interpretacji tychże mediów, jak i refleksji o sztuce i kulturze w ogóle, względnie i o sensie tak przyziemnej, jak i kolorowej codzienności umykających minut telewizyjnych programów.
Wystawa "Re-wizja" prezentowana jest w Galerii Sztuki Mediów ASP przy ulicy Spokojnej 15 w Warszawie. Można ją oglądać do 19 kwietnia w godzinach 12.00 - 17.00. Ekspozycja odbywa się w ramach II Warszawskiego Festiwalu Fotografii Artystycznej.