Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
W Galerii Luksfera rozpoczęła się nowa wystawa Radosława Wojnara "Łódź Fabryczna". Autor zafascynował się bohaterką nowego cyklu fotografii jeszcze podczas studiów na łódzkiej filmówce. Już po ich ukończeniu postanowił zrealizować cykl, który odda niepowtarzalny klimat miasta, decydując się na zastosowanie multiekspozycji. W efekcie powstał ciekawy materiał, który możemy podziwiać na wystawie w Galerii Luksfera do 29 stycznia 2006 roku.
Radosław Wojnar opowiada o swoim nowym cyklu, jego genezie i o samej Łodzi: Łódź, szczególnie jej główna, "fabryczna" część, jest dla mnie miejscem o niepowtarzalnym charakterze. Podczas studiów wielokrotnie odwiedzałem i obserwowałem to miasto. Nieodłącznie towarzyszyło mi wtedy poczucie jego wyjątkowości, szczególnej aury, swoistego rodzaju wahania; niemożliwe-możliwe. Za każdym razem odnajdywałem w nim jakiś rodzaj nierealności, który prawdopodobnie bierze się z spotkania, przenikania, czy wręcz zderzenia tego, co było i tego co jest; starego i nowego, sensownego i absurdalnego, zrozumiałego i niepojętego.
Każde z miast składa się z wielu warstw, każda historia zostawia w nim swój ślad, zmienna i znamienna jest skala i trwałość tych śladów. Odmienność Łodzi wynika dla mnie z ich niesamowitego przemieszania i z faktu, że na przekór niszczącej działalności czasu i ludzi, znaki te, nawet najmniejsze, pozostają widoczne. Razem tworzą przestrzeń, która mimo, że jest dziełem człowieka, wykazuje znamiona niezależnego istnienia. W Łodzi szczególnie często przypomina mi się zdanie wypowiedziane przez Franciszka Starowieyskiego - "człowiek jest epizodem w życiu przedmiotów".
Fotografować Łódź zacząłem jednak dopiero po ukończeniu studiów. Skończyły się regularne przyjazdy do Łodzi, a jednak pozostał we mnie niedosyt obrazu miasta, które zawsze mnie intrygowało i przyciągało. Jednak w pierwszych, tak zwanych "czystych" fotografiach, prostej rejestracji, czegoś mi brakowało, czegoś więcej niż tylko powierzchnia rzeczy. Tego, co niewidoczne, niejednoznaczne, czegoś, co będzie jak Łódź sama - mieszaniną celowości i przypadku, przenikaniem wielu warstw. Ta myśl podpowiedziała mi sposób pracy - postanowiłem każdą klatkę filmu naświetlać dwa razy, eksponować dwa różne, kolejne widoki. Mogłem tylko domyślać się jaki obraz stworzą ostatecznie, wypadkową oczekiwań i wyobrażeń - obraz myślowy, a może zmyślony?
Jest w świecie arabskim pojęcie "baraka" - aury, którą zyskują przedmioty przez długotrwałe użytkowanie. Łódź jest dla mnie miejscem obdarzonym taką aurą, przestrzenią gdzie by dotknąć przeszłość i wystarczy uważnie spojrzeć, zobaczyć tuż pod powierzchnią historię pokoleń, miejsca wytarte przez rzekę istnień.
Wystawa czynna jest w Galerii Luksfera (ul. Ząbkowska 27/31, na terenie Warszawskiej Wytwórni Wódek "Koneser") od 11 do 29 stycznia 2006 roku.