Obiektywy
Meike AF 85 mm f/1.8 Pro - kolejna „profesjonalna” budżetowa stałka ląduje na rynku
„Dojrzałość artystyczna była w Nim od zawsze“ - mówią o Antonim Zdebiaku najbliżsi. Wystawę zdjęć polskiego fotografa będzie można oglądać już od najbliższego wtorku w Warszawie.
Galeria Kordegarda zaprasza na wystawę zdjęć cenionego polskiego fotografa Antoniego Zdebiaka, która odbędzie się w jego 25. rocznicę śmierci. Zebrane prace będą przeglądem dokonań artysty z końca la 80. Niektóre z prezentowanych zdjęć wykorzystane zostały na okładce płyty Budki Suflera pt. „Ratujmy co się da”.
Monograficzny pokaz w Kordegardzie koncentruje się wokół trzech serii fotografii, jednych z najważniejszych w twórczości artysty, niepokazywanych za życia artysty. Poetyckie, metaforyczne, wyodrębniają się jako samodzielne całości, choć pomiędzy dwoma czarno-białymi cyklami o drzewie zachodzi wyraźna, intensywna i dopełniająca relacja. Trzecia z prezentowanych serii fotograficznych Seria „samochód w ogniu”, zrealizowana w kolorze, wyróżnia się większym rozbudowaniem narracyjnym, jest bogatsza w detale i środki wyrazu - mówią organizatorzy wystawy.
Wernisaż odbędzie się 4 października 2016 roku o godzinie 18:00 w warszawskiej Galerii Kordegarda (ul. Krakowskie Przedmieście 15/17). Ekspozycję będzie można oglądać do 18 października. Wstęp jest wolny. Więcej informacji znajdziecie na stronie www.kordegarda.org.
Antoni Zdebiak (1951-1991) – debiutował jako reporter w prasie lubelskiej, publikując zdjęcia na łamach „Kameny” i „Kuriera” (1971). Następnie pracował dla tygodnika „Perspektywy” (1973-1977). W roku 1978 wyjechał do Paryża, gdzie fotografował modę. Po powrocie do kraju pracował dla tygodników i miesięczników, robiąc głównie zdjęcia na okładki. Wśród zleceniodawców byli: „ITD.”, „Razem”, „Scena”, „Teatr”, a także włoska Agencja Prasowa ANSA. Poza fotografią prasową zajmował się fotografią reklamową, tworzył okładki płyt oraz zdjęcia ze spektakli teatralnych (m.in. Teatr Wielki, Warszawska Opera Kameralna). Jego zdjęcia znane są z okładek płyt m.in. takich zespołów jak Republika czy Budka Suflera. Od 1984 r. był członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. Pod koniec lat osiemdziesiątych wyjechał do Londynu, gdzie fotografował i studiował w szkole filmowej. Za najważniejszą uważał jednak swoją osobistą twórczość. Działał w przestrzeni swoistego meta-teatru, którego był pomysłodawcą, reżyserem, aktorem i fotografem zarazem. Zginął w wypadku samochodowym w 1991 r.