Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Kulturowa podróż zatrzymana w czasie - tak w skrócie można opisać projekt “Sansara Nepal” autorstwa Wojtka Moskwy. Wernisaż prac wchodzących w skład cyklu odbędzie się już jutro w Łodzi.
Wyposażony w średnioformatowy, analogowy aparat Wojtek Moskwa przemierzył już tysiące kilometrów. Nie potrafił jednak nazwać tematu swoich fotografii, a decyzję, kiedy nacisnąć spust, podejmował intuicyjnie. Po wyprawie do Nepalu w 2012 roku zaczął zgłębiać zjawisko kremacji obecne w obu największych religiach tamtego regionu i doszedł do pojęcia sansary, a tym samym – znalazł sedno swych wędrówek.
Sansara – w hinduizmie i buddyzmie termin dosłownie oznacza nieustanne wędrowanie, czyli kołowrót narodzin i śmierci, cykl reinkarnacji, któremu od niezmierzonego okresu podlegają wszystkie żywe istoty włącznie z istotami boskimi (dewy). Po każdym kolejnym wcieleniu następne jest wybierane w zależności od nagromadzonej karmy.
Na wystawę składają się kwadratowe fotografie w formatach od 20 do 90 cm. Zdjęciom towarzyszą osobiste teksty, które autor pisał ponad rok po wyprawie. Zawarł w nich historie towarzyszące ich powstawaniu oraz myśli i autobiograficzne wspomnienia pojawiające się podczas przygotowywania zdjęć do wystawy.
“Prace Wojtka Moskwy są dla mnie bardzo ciekawym zjawiskiem udowodnienia ciągłej i nieprzerwanej wartości klasycznej fotografii czarno-białej. Atrakcyjny i egzotyczny temat jak Nepal, widzialny na tysiącach „turystycznych” kolorowych zdjęć, na jego fotografiach nabiera szczególnej szlachetności. Zdjęcia są przemyślane, świetnie skomponowane, różnorodne i stanowią zwartą całość. Zachęcają do podróży, nie tylko do tego kraju, ale w szerszym symbolicznym znaczeniu, bowiem zawierają w sobie element pewnego niedopowiedzenia i tajemnicy. Zmienność planów, perspektywy ujęć, gradacja szarości, wszystko to składa się na pogłębione odczuwanie tych niezwykłych krajobrazów i sytuacji. Warto przy takiej fotografii zatrzymać się i zadumać nad siłą fotograficznego zapisu wykonanego z pasją i pełnym, świadomym zaangażowaniem autora” - mówi kurator sztuki, Marek Grygiel.
Wernisaż odbędzie się już jutro, 13 maja 2016 roku o godzinie 18:00 w łódzkiej Galerii Nowa (Łódzki Dom Kultury, ul. Traugutta 18). Ekspozycję będzie można oglądać do 4 czerwca bieżącego roku w godzinach 14-18. Więcej informacji możecie znaleźć na stronie www.ldk.lodz.pl.
Wojtek Moskwa - urodził się w Ełku w roku 1976, mieszka w Warszawie. Od 2005 roku wędruje ze średnioformatowym analogowym aparatem. Zdobył między innymi drugą nagrodę w konkursie Pilzener Urquell International Photography Awards w 2008 roku, organizowanym w USA. Był jednym z finalistów międzynarodowego konkursu Grand Prix Fotofestiwal, a jego prace zaprezentowane były podczas festiwalu w Łodzi w maju 2015 roku. Do najważniejszych wystaw zalicza udział w pokonkursowej wystawie IPA BEST OF SHOW prezentowanej w nowojorskim Splashlight Studio – (kurator W. M. Hunt/Hasted Hunt NYC).