Wystawa Maanantai Collective w Warszawie

Autor: Marcin Grabowiecki

6 Maj 2014
Artykuł na: 4-5 minut
"Nine Nameless Mountains" to tytuł projektu fińskiego kolektywu Maanantai, należącego do młodej generacji artystów związanych z fotograficznym fenomenem określanym mianem Szkoły Helsińskiej (Helsinki School). Oprócz wspólnego projektu kolektywu na wystawie zobaczymy także indywidualne prace trojga jego członków. Otwarcie prezentacji odbędzie się w czwartek, 8 maja o godz. 19:00 w Galerii Monopol w Warszawie.
Maanantai Collective, Cloudberry, 2012, fot. dzięki uprzejmości Gallery Taik Persons

Grupa Maanantai powstała w 2011 roku, biorąc swą nazwę od słowa "poniedziałek" (fin. maanantai), dnia, w którym jej członkowie, studenci i absolwenci Wydziału Fotografii na Uniwersytecie Aalto, zwykli organizować cotygodniowe, nieformalne spotkania. Rok później wyruszyli na norweskie wyspy Loften z zamiarem stworzenia wspólnego projektu opartego na założeniu, że kolektyw Maanantai to jeden artysta o ośmiu parach oczu. Powstała wtedy seria prac "Nine Nameless Mountains" jest zbiorem obserwacji, zapisem działań, rodzajem dziennika podróży, wykorzystującym, obok fotografii analogowej i cyfrowej, kadry wideo, rysunki i zdjęcia z telefonu komórkowego. Przypomina to kolekcję okazów i zapis obserwacji skrzętnie notowanych przez XIX-wiecznego odkrywcę, z tym, że nie "szkiełko i oko", a intuicja i osobiste doświadczenia są głównym narzędziem jak i przedmiotem badań. W 2013 roku projekt "Nine Nameless Mountains" został wydany w formie książki nagrodzonej tytułem Best German Photobooks 2014. (W galerii Monopol będzie można zobaczyć zarówno serię oryginalnych prac, jak i wydawnictwo).

Czytaj także:Maanantai "Nine Nameless Mountains" - recenzja

Oprócz wspólnego projektu kolektywu Maanantai na wystawie zobaczymy także indywidualne prace trojga jego członków.

Tanja Koljonen fotografuje fragmenty tekstu i drobne, znalezione przez przypadek przedmioty, noszące ślady użytkowania. Zafascynowana poezją, bada znaczenie słów i obiektów lub sama nadaje im nowe sensy. Artystka utrwala wizerunki wytartych kart, którymi od dawna nikt już nie gra, czy pustych ramek do slajdów z częściowo zamazanymi opisami. Zadaje w ten sposób pytania o istotę obrazu, tekstu oraz przemijania i pamięci, odwołując się m.in. do deklaracji z obrazu Rene Magritte'a "To nie jest fajka" (Ceci n'est pas une pipe, 1929).

Tanja Koljonen, A Very Beautiful Challenge, 2013, fot. dzięki uprzejmości Gallery Taik Persons

Maija Savolainen zanim ukończyła Wydział Fotografii w Helsinkach studiowała biologię, dlatego, jak sama przyznaje, aparat fotograficzny traktuje zarówno jak instrument naukowy i narzędzie do tworzenia iluzji. Na tym styku powstają prace grające z obiektywnym oglądem rzeczywistości, a niedoskonałości naszych zmysłów, pozwalają odkrywać nowe jej obszary. W serii "Paperworks (See/Sea)" artystka wykorzystuje mechanizm pamięciowej identyfikacji dobrze znanych obrazów: okazuje się, że nostalgiczny widok morza i nieba przeciętego linią horyzontu jest iluzją uzyskaną bardzo prostymi środkami.

Maija Savolainen, Lapinlahdenkatu, 2012, fot. dzięki uprzejmości Gallery Taik Persons

Prace Mikko Rikala odnoszą się do cyklicznych procesów zachodzących w przyrodzie, jak wędrówka księżyca wokół Ziemi, zamarzanie i topnienie lodu, obumieranie roślin. Zatrzymuje w kadrze to co nieustanne i powtarzalne, często zestawia fotografie z różnych etapów, unaoczniając nam skalę przemian. Uprawia w ten sposób rodzaj konceptualnej medytacji nad zagadnieniami ruchu, czasu i odległości w odniesieniu do procesów, według ogólnego rozumienia, pozbawionych ostatecznego celu.

Mikko Rikala, Oblivion Towards Order, 2014, fot. dzięki uprzejmości Gallery Taik Persons

Prezentowani na wystawie artyści czerpią zatem inspirację przede wszystkim z tradycji konceptualnej. Nie tylko badają istotę samego medium fotograficznego, ale też próbują wyjść poza jego ramy: eksplorują fotografię jako nośnik znaczeń poza tym, co na niej przedstawione, używają odniesień do poezji, nauki, wykorzystują intuicję i pamięć.

Nurt fińskiej fotografii określany mianem Szkoły Helsińskiej powstał w latach osiemdziesiątych XX wieku i od początku charakteryzował się szerokimi ramami stylistycznymi i tematycznymi. To co łączy artystów z nim związanych to specyficzne myślenie o fotografii, wynikające z programu nauczania opartego na konceptualnej refleksji nad medium i tematem. Istotną zmianą jest przejście od zdjęć mających swoje bezpośrednie korzenie w dokumencie, w stronę tego co dziś określa się mianem post-fotografii.

Wystawa zrealizowana jest we współpracy z Galerią Taik Persons Berlin.

Nine Nameless Mountains

Maanantai Collective & Mikko Rikala, Maija Savolainen, Tanja Koljonen

Wernisaż: 8 maja, godz. 19:00
Termin: 9 maja - 18 czerwca 2014

Galeria Monopol
Al. Jerozolimskie 117
Warszawa

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Wydarzenia
Nadchodzi wystawa "World Unseen" - zdjęcia, których możesz dotknąć
Nadchodzi wystawa "World Unseen" - zdjęcia, których możesz dotknąć
Z okazji Międzynarodowego Dnia Druku Canon zaprasza na wyjątkową wystawę, której w grudniu będzie można doświadczyć w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. „World Unseen” to unikalna...
11
Fotoforma Reset - konferencja online dla fotografów i filmowców
Fotoforma Reset - konferencja online dla fotografów i filmowców
Już 7 i 8 listopada Fotoforma zaprasza na jedyną w Polsce konferencję online dla fotografów i filmowców. W programie spotkania z najlepszymi w branży twórcami i specjalistami, a także...
11
…Must see - wystawa Jagody Przybylak w Fundacji Arton
…Must see - wystawa Jagody Przybylak w Fundacji Arton
Fundacja Arton zaprasza na wystawę „…trzeba zobaczyć”, prezentującą materiały z pracowni Jagody Przybylak - zmarłej w zeszłym roku artystki, architektki i pionierki fotografii...
7
Powiązane artykuły