Wystawa Miłosza Polocha "Fajnie wyszedłem, ale miałem zamknięte oczy"

Autor: Marcin Grabowiecki

15 Listopad 2011
Artykuł na: 2-3 minuty
Każdy z Was pamięta zapewne nieudane portrety, na których fotografowana osoba miała zamknięte oczy. Z tym pozornym problemem poradził sobie Miłosz Poloch. Na jego wystawie we wrocławskim Hotelu PURO zobaczycie właśnie zdjęcia ludzi, którzy w kluczowym momencie zamknęli oczy.
fot. Miłosz Poloch

Kto jeszcze pamięta czasy fotografii analogowej? Aparat, wraz z założonym filmem, potrafił zmienić rzeczywistość. Stawał się magicznym przedmiotem. To za jego sprawą zastygaliśmy w pełnej zachwytów pozie, albo bywało zupełnie inaczej... no właśnie, skupmy się na wariancie alternatywnym.

Wszystkie nieudane, głupie zdjęcia. Wywołujące spontaniczne napady śmiechu lub grymas złośliwego politowania. Źle ułożone włosy, potargana przez wiatr odzież odsłaniająca to, czego nie powinno być widać, i w końcu zamknięte oczy. Zazwyczaj przez przypadek, pod wpływem emocji lub w reakcji na błysk lampy. "Ooo, fajnie wyszedłem, ale miałem zamknięte oczy!"

fot. Miłosz Poloch

Miłosz Poloch postawił wszystko na głowie. Wychodząc od dobrze znanego przypadku starego zdjęcia, na którym oczy się zamknęły i wszystko się zmieniło, spróbował odtworzyć analogowy świat doznań. I tak powstała ta nadzwyczajna kolekcja portretów ludzi, którzy zamknęli oczy i dali się sfotografować. Ciekawie studiuje się twarze pojawiające się w tym korowodzie. Widać emocje, niepewność, ale też i dobrą zabawę, przewrotny uśmiech lub dalekie wspomnienie dzieciństwa. To zdjęcia-zagadki, rzucające inne światło na relacje obiekt-fotograf.

fot. Miłosz Poloch

Co ciekawe, autor pokazuje wizerunki osób znanych, popularnych obok zwykłych, anonimowych dla odbiorcy ludzi. Każdy ma takie samo prawo do bycia bohaterem ujęcia i skupiania na sobie uwagi.

Tu - z zamkniętymi oczami - bez specjalnych charakteryzacji i starań - wyglądamy wszyscy tak samo: bezbronni, czasem smutni, ale nie pozbawieni ludzkiego ciepła.

Miłosz PolochFajnie wyszedłem, ale miałem zamknięte oczy

Termin: do 27.11.2011
Finisaż: 19.11.2011, godz. 20:00

PURO Hotel
ul. Włodkowica 6
Wrocław

fot. Miłosz Poloch
fot. Miłosz Poloch
fot. Miłosz Poloch
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Wydarzenia
Dopływy, drgania, powidoki i pieśni na brzegach - Rafał Siderski i Małgorzata Lebda w galerii Poprzeczna
Dopływy, drgania, powidoki i pieśni na brzegach - Rafał Siderski i Małgorzata Lebda w galerii...
Galeria Poprzeczna w Miechowie zaprasza na wystawę Małgorzaty Lebdy i Rafała Siderskiego. Ekspozycja to zapis niecodziennych działań skupionych wokół rzeki Wisły.
8
Brzegi wspólne - 7 lat fotograficznej obserwacji rzeki Warta
Brzegi wspólne - 7 lat fotograficznej obserwacji rzeki Warta
Galeria Centrala wraz z grupą artystów związanych z kolektywem Fotspot zapraszają na wystawę Brzegi wspólne. Ekspozycja prezentuje fotografie poznańskiego odcinka rzeki Warty,...
1
Forever Mine - wystawa Anny Bedyńskiej w Pix.House
Forever Mine - wystawa Anny Bedyńskiej w Pix.House
Na rezydencji artystycznej w poznańskim Pix.House gości dokumentalistka, laureatka World Press Photo Anna Bedyńska. Wystawa Forever Mine porusza zaskakujący problem Japońskiego wymiaru...
8