Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
W poznańskiej "Galerii na Polskiej" rozpoczyna się wystawa fotografii i przedmiotów związanych z indiańskim świętem tańca Powwow. Siedmioro Polaków, zafascynownych rytmem muzyki i wielością barw tradycyjnych strojów pokazuje to, co cudem udało sie zachować od zapomnienia.
Organizatorzy wystawy, Kasia Dziąćko i Włodek Rybicki, opisują historię Powwow:
Kiedy w 1890 roku Stany Zjednoczone zakończyły działania zbrojne przeciwko Indianom masakrą pod Wounded Knee, rozpoczął się intensywny proces akulturacji. Miał on na celu szybkie "ucywilizowanie" Pierwszych Amerykanów i włączenie ich do społeczeństwa USA. Zabiegi te wiązały się nierzadko z rodzinnymi tragediami. Dzieci odbierane ojcom i matkom umieszczane były daleko od domów w tzw. szkołach z internatem. Indianie osiedleni w rezerwatach skazani byli na marginalizację, zaś liczne zakazy kultywowania tradycyjnych ceremonii szczelnie odgradzały ich od własnych korzeni. Rozgoryczeni, pozbawieni starych wzorców, popadali często w apatię i patologię. Kultura Indian Ameryki Północnej, stopniowo ulegając zapomnieniu, stanęła w obliczu wielkiego zagrożenia.
Reanimacja przyszła jednak w porę, zanim jeszcze indiańska starszyzna, będąca swoistą skarbnicą wiedzy, odeszła, zabierając ze sobą stare legendy, rytuały, pieśni i wszystko to, co miało związek z dawną kulturą łowców Prerii. Reanimacją tą stało się powwow - indiańskie święto muzyki, śpiewu i tańca. Wszystkie te elementy tradycyjnej kultury, które narażone były na niebyt w zmieniającej się rzeczywistości, nabrały nowego wymiaru. Stały się bowiem narzędziem walki o przetrwanie i zachowanie własnej tożsamości w wieloetnicznym narodzie amerykańskim. Powwow jest znakiem, że oto oni - Indianie Północno-amerykańscy - przetrwali i mają się dobrze.
Powwow jest indiańskim konkursem tańca. Odbywa się w różnych miejscach: czasami jest to plac w małym rezerwacie, podczas jakiegoś święta plemiennego, a czasami wielki stadion z tysiącami widzów. Stroje fascynują wielością barw, taniec przy rytmicznych uderzeniach bębna nawiązuje do rytmu bicia serca i zjawisk natury... Jury ocenia zarówno umiejętności taneczne, jak i urodę stroju. Ważniejsza od nagród jest jednak możliwość spotkania przyjaciół, ludzi należących do tej samej kultury, a przede wszystkim szansa podtrzymywania i rozwijania tożsamości kulturowej, innej już co prawda niż w XIX wieku, niemniej nadal silnej.
Autorami zdjęć i przedmiotów zaprezentowanych na wystawie są Kasia Kasiniak, Asia Ceglarska-Mazurek, Asia Wygnaniec-Jovič, Kasia Dziąćko, Milko Jovič, Marcin Mazurek, Włodek Rybicki.
Wernisaż wystawy POWWOW czyli polska fascynacja indiańskim świętem tańca odbędzie się w piątek, 25 lipca 2003 o godzinie 16.00 w "Galerii na Polskiej" w siedzibie Wydawnictwa Forum przy ul. Polskiej 13 w Poznaniu. Ekspozycja prezentowana będzie do końca września, ale niektóre przedmioty pokazane zostaną tylko podczas wernisażu.