Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
1. Testy i porady
Dział sprzętowy najnowszego "Pozytywu" to głównie opisy nowości sprzętowych. Znalazło się jednak miejsce na dość obszerny test lustrzanki Sony Alpha 100 i artykuł poprzedzający relację z zaczynających się w najbliższy wtorek targów Photokina 2006. Jak zwykle już niestety "Fine printer" Wojtka Tkaczyńskiego to jedyny artykuł poradnikowy "Pozytywu". We wrześniowym wydaniu znajdziemy drugi tekst poświęcony tonowaniu odbitek - tym razem na niebiesko.
2. Galerie
Już na początku letnio-jesiennego "Pozytywu" zamieszczono bardzo mocną prezentację - puste, zamglone miejskie krajobrazy autorstwa Edgara Martinsa, który portretuje miasto ukazując jego obrzeża. Tym razem redakcja nie szczędziła miejsca, dzięki czemu mamy okazję zobaczyć dość duży wybór zdjęć Portugalczyka. Druga galeria również zasługuje na uwagę, oglądamy bowiem przegląd prac francuskich fotografów, którzy byli bohaterami zakończonego niedawno w Trójmieście festiwalu Transfotografia. Tekst Marty Eloy Cichockiej. Tomasz Czech pisze o zamieszczonych w dziale "90 stopni" niepokojąco efektownych, malarsko pięknych pracach Tomasa Munity. Niepokojących, ponieważ chilijski fotoreporter fotografował targany konfliktami zbrojnymi Kabul. Zupełnie inne są delikatnie tonowane, zielonkawe fotografie Basi Sokołowskiej dzielącej się z nami impresjami z trzech miast: Warszawy, Sydney i Kuala Lumpur.
Kolejną prezentację poświęcono czułemu, lecz badawczemu i spojrzeniu Ljubisy Danilovica na współczesną Rosję. Michał Łuczak, bohater następnego materiału, to młody fotoreporter, który dokumentował życie Nikiszowca - górniczego osiedla na przedmieściach Katowic, miejsca, do którego sięgają jego rodzinne korzenie. Ostatnie dwie prezentacje numeru poświęcono dwóm francuskim, lecz jednocześnie międzynarodowym, festiwalom fotograficznym: pierwszy to Visa pour l'Image w Perpignan, drugi - Rencontres Internationales de la Photographie w Arles. O obu pisze redaktor naczelny magazynu Krzysztof Miękus, który nieco złośliwie porównuje spotkania w Arles z Miesiącem Fotografii w Krakowie (złośliwie choćby ze względu na zestawienie budżetów tych dwu imprez...). Musimy przyznać, że warto było czekać na najnowszy numer magazynu, bo pod względem jakości zamieszczonych fotografii (a o to w "Pozytywie" przede wszystkim chodzi) jest na najwyższym poziomie.
4. Konkursy
Miłośnicy konkursów fotograficznych mogą przysyłać do redakcji "Pozytywu" swoje prace. Spośród nich na bieżąco wybierane będzie "Zdjęcie miesiąca" (przyjmowane są również cykle), którego autor otrzyma w nagrodę roczną prenumeratę miesięcznika.
Cena miesięcznika "Pozytyw": 14,90 z?