Akcesoria
Profoto Pro-B3 - imponujące 750 Ws energii błysku w mobilnej formie
Z tysięcy pozostawionych zdjęć dowiadujemy się, jaka była ameryka lat 50. O ich autorce nadal wiemy jednak bardzo niewiele. Luki w życiorysie Vivian Maier wypełnić postanowiła Ann Marks w nowej książce „Vivian Maier Developed. The Untold Story of the Photographer Nanny”.
Wszyscy kochamy niesamowite zdjęcia Maier, ale nie mniej kochamy niezwykłą historię, która doprowadziła do odkrycia jej wielkiego talentu. Tajemnicza niania, której nieprzerwanie towarzyszy aparat fotograficzny i odnalezione pół wieku później, zupełnie przez przypadek, pudła pełne negatywów – to gotowy scenariusz na film, który faktycznie powstał.
Praca z archiwami trwa – od momentu odkrycia przez Johna Maloofa jej zdjęć w 2007, na rynku pojawiło się już 5 albumów porządkujących zbiory, w świat wyruszyły kolejne wystawy, a o samej artystce powstały filmy biograficzne. Jej zdjęcia prezentowane były od Brazyli po Tajwan (ruszyła też sprzedaż odbitek, bo Vivian Maier, niestety już po swojej śmierci stała się niezłym biznesem).
Co jednak wiemy o samej autorce? Wiemy, że urodziła się w Ameryce 1 lutego 1926 roku. Większość swojej młodości spędziła we Francji. Do Stanów wróciła w latach 50. pracując w zasadzie aż do końca (zmarła w 2009 r.) jako niania i opiekunka. W wolnym czasie, ale jak dowodzą zdjęcia, również w pracy, dokumentowała życie mieszkańców Chicago i Nowego Jorku.
Była osobą skrytą, i nawet Ci którzy ją znali nie potrafią powiedzieć zbyt wiele o jej życiu rodzinnym i osobistym. Sprzeczne i nader skromne informacje, jakie na jej temat pojawiały się w ostatnich latach zainspirowały Ann Marks, do napisania książki poświęconej życiu Vivian Maier.
Marks przez lata pracowała dla dużych korporacji, w tym również jako szefowa marketingu Wall Street Journal. Postanowiła wykorzystać swoje umiejętności pozyskiwania i analizy informacji do wypełnienia czarnych plam wy historii życia niani-artystki.
Pisarka dostała dostęp do niezbadanych jeszcze materiałów z kolekcji Maloofa, w tym nagrań wideo, zapisu rozmów, listów czy pozostawionych rzeczy osobistych. Przeprowadziła też dziesiątki wywiadów z krewnymi oraz oczywiście pracodawcami Maier. Zdaniem wydawcy (Simon & Schuster), to pierwsza publikacja, która pozwoli lepiej zrozumieć jej wybory osobiste i motywacje fotograficzne.