Akcesoria
Profoto Pro-B3 - imponujące 750 Ws energii błysku w mobilnej formie
W 1958 roku na zlecenie ONZ kultowy dokumentalista Todd Webb pojechał w kilkumiesięczną podróż po Afryce, by dokumentować przemiany gospodarcze i rodzący się przemysł. Licząca ponad 2 tys. zdjęć kolekcja zaginęła na kilkadziesiąt lat. Dzięki przypadkowemu odkryciu teraz będziemy mogli zobaczyć je po raz pierwszy.
Tego typu historie nie zdarzają się często, tym bardziej jeśli chodzi twórców o światowego kalibru. Todda Webba, jednego z najważniejszych dokumentalistów XX wieku znamy głównie z czarno-białych zdjęć amerykańskiego Zachodu czy też fotografii Nowego Jorku. Teraz, za sprawą zdjęć, które przepadły na kilkadziesiąt lat mamy okazję poznać zupełnie inne oblicze fotografa, a przy okazji zobaczyć fantastyczny kawałek historii.
W 1958 roku ONZ zatrudniło fotografa do wykonania nietypowego zlecenia. Uzbrojony w 3 aparaty przez 5 miesięcy podróżował po 8 krajach Afryki, dokumentując przemiany polityczne, a także rodzącą się gospodarkę i przemysł. Z wyprawy tej przywiózł ok. 2200 kolorowych zdjęć ale ONZ z całego zlecenia opublikowało niespełna 20 zdjęć - formie 9-stronicowej, czarno-białej broszury.
fot. Todd Webb / Todd Webb Archive 2021
Po powrocie do kraju, Webb chciał wydać zdjęcia w formie albumu, jednak jak sam wspominał wydawcy nie byli zainteresowani oglądaniem przemian systemowych w Afryce - woleliby zobaczyć ludność plemienną i dzikie zwierzęta. Następnie, w efekcie nieudanej, nie opisywanej w szczegółach transakcji, w latach 70. XX wieku pokaźna część archiwum fotografa trafiła w ręce prywatnych inwestorów. Kolejnych kilkadziesiąt lat „afrykańska kolekcja” spędziła zamknięta w skrzyni na dnie piwnicy jednego z kolekcjonerów.
fot. Todd Webb / Todd Webb Archive 2021
fot. Todd Webb / Todd Webb Archive 2021
Według Betsy Evans Hunt, która zarządza archiwum fotografa po jego śmierci i która wyśledziła zaginioną kolekcję, fotograf niechętnie opowiadał o utraconych zdjęciach. Jak się miało później okazać głównie dlatego, że Webb tracił wtedy dorobek swojego życia.
Zaginione zdjęcia, po latach poszukiwań i ustalania warunków finansowych Hunt odzyskała dopiero w 2017 roku, jednak jeszcze wtedy nie wiedziała, że znajdzie wśród nich także nigdy nie publikowane, kolorowe zdjęcia z Afryki.
fot. Todd Webb / Todd Webb Archive 2021
fot. Todd Webb / Todd Webb Archive 2021
fot. Todd Webb / Todd Webb Archive 2021
Po kilku latach konsultacji historycznych, edycji i restaurowania zdjęć zaginioną przez kilkadziesiąt lat kolekcję możemy wreszcie zobaczyć na własne oczy w książce „Todd Webb in Africa: Outside the Frame”. Publikacja zawiera 150 zdjeć wykonanych przez fotografa w czasie jego podróży po afryce, opatrzonych tekstami, esejami i wywiadami pozwalającymi lepiej zrozumieć kontekst kulturowy i znaczenie odnalezionych zdjęć.
Publikacji towarzyszy wystawa objazdowa, która startuje w Minneapolis Institute of Art.
Książkę „Todd Webb in Africa: Outside the Frame” możemy kupić w cenie 50 dolarów na stronie archiwum fotografa.