Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Przeglądamy wrześniowe wydanie "Biuletynu fotograficznego". Jak się okazuje, podwójny numer wakacyjny był numerem przejściowym, ponieważ w tym czasie zmienił się wydawca pisma. Ale nowy jest nie tylko wydawca - miesięcznik ma nowe logo i nieco przemeblowane wnętrze.
Nowym wydawcą "Biuletynu" jest Agencja Wydawniczo - Reklamowa Fine-Grain z siedzibą w Kielcach. Naczelna miesięcznika, Maria Herzog-Majewska przekonuje, że to "jedno z najbardziej fotograficznych miejsc w Polsce. Dlaczego? Tutaj narodziła się polska fotografia, powstała Kielecka Szkoła Krajobrazu, a Okręg Świętokrzyski ZPAF jest najbardziej aktywny w kraju".
Zmieniło się też logo, które teraz będzie bardziej widoczne na półce salonu prasowego (EMPIK lub RUCH), jednak siedziba redakcji (niezmienionej) nadal będzie się mieściła w Krakowie. Ale dość już tego przydługiego wstępu - zajrzyjmy do środka.
Numer otwiera wspomnienie o nieodżałowanym Henrim Cartier-Bressonie. Następnie czytamy relację z festiwalu fotograficznego w Arles i rozmowę z Ivanem Pinkavą. Na uwagę zasługuje rozmowa z Arją Hyytiainen - fińską fotografką, której prace złożyły się na najciekawszą wystawę tegorocznego Fotofestiwalu w Łodzi. Warto przeczytać pierwszą część wywiadu Magdakeny Jeton z Tomaszem Tomaszewskim i obejrzeć zdjęcia Jochena Dietricha, który fotografuje przy pomocy kamery otworkowej. W numerze znajdziemy też między innymi ciekawe prace Izabeli Jaroszewskiej i Łukasza Trzcińskiego.
Jak zwykle w "Biuletynie" zamieszczono oczywiście mnóstwo informacji o wystawach fotograficznych z całej Polski, a także pokaźny wykaz aktualnych konkursów.
Trzeba przyznać, że zmiana wydawcy wyszła "Biuletynowi" na dobre - zwłaszcza jeśli chodzi o czytelność makiety, dzięki czemu miesięcznik łatwiej się czyta i przegląda. Polecamy!
Cena "Biuletynu Fotograficznego": 4 zł