Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
W dość niepozornej informacji prasowej Nikon poinformował dziś o stworzeniu obiektywu nowego typu, przeznaczonego do współpracy z aparatami cyfrowymi. AF-S DX Zoom-Nikkor 12-24mm f/4G IF-ED to początek cyfrowej linii Nikkor DX.
Możemy śmiało zaryzykować tezę, że jest to odpowiedź Nikona na ostatnie poczynania konkurencji. Chodzi oczywiście o pełnoklatkowy Canon 1Ds, którego jednym z ważniejszych atutów jest dostęp do szerokiego kąta. To uciążliwe ograniczenie fotografii cyfrowej w wydaniu profesjonalnym Nikon postanowił pokonać na swój sposób. Do istniejących już aparatów o nie-pełno-klatkowym polu obrazu dostosował optykę zmniejszając ją proporcjonalnie
Szkła serii Nikkor DX różnią się od dotychczasowych konstrukcji wewnętrzną średnicą, dzięki czemu łatwiej o małą ogniskową. W tym wypadku 12-24mm po przymocowaniu do body (D1, D1X, D1H, D100) będzie odpowiednikiem ogniskowej 18-35mm dla filmu 135mm. Wszystkie wspomniane modele dysponują sensorem 23.7x15.6mm zatem współczynnik przeliczenia faktycznego pola widzenia wynosi 1.5x.
Zmniejszone pole obrazowe nowych obiektywów wpływa nieco na jasność wynoszącą F4.0. Niemniej konstruktorom udało się przenieść praktycznie wszystkie rozwiązania, za które użytkownicy cenią obiektywy Nikkor. AF-S DX Zoom-Nikkor 12-24mm f/4G IF-ED to obiektyw autofokus, z wewnętrznym ogniskowaniem, soczewkami niskodyspersyjnymi ED oraz pomniejszonym super-cichym motorem SWM (Silent Wave Motor). Symbol 'G' oznacza brak pierścienia ogniskowej na obiektywie (dobór przysłony elektroniczny z poziomu aparatu).
Premiera nowej linii obiektywów to niecodzienne wydarzenie, a w tym wypadku interesujące podwójnie. Po pierwsze tradycyjne ograniczenie cyfry - kiepski dostęp do szerokiego kąta - zaczyna znikać. Po drugie całkiem niedawno inni producenci zapowiadali z wielką pompą tworzenie nowego standardu szkieł o mniejszych rozmiarach przeznaczonych specjalnie do lustrzanek cyfrowych. Ciekawe czy Nikon postanowił wziąć udział w tym przedsięwzięciu czy też chce nim pokierować po swojemu?
Warto dodać, że nowy model obiektywu będzie dobrze współpracował z aparatem Fujifilm FinePix S2 Pro, którego test wkrótce ukarze się na naszych stronach.