Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Oferta chińskiej optyki zwiększyła się o nowy przybytek. Tym razem jest to jednak obiektyw, który celuje w wyższy segment. Czy ma szansę wzbudzić zainteresowanie?
Chińczycy coraz bardziej panoszą się na rynku optyki, co i rusz wypuszczając ciekawe i zwykle bardzo konkurencyjne cenowo szkła. Tym razem producenci z Kraju Środka obrali jednak nieco inną taktykę i prezentują obiektyw, który jak na swoje możliwości wydaje się nad wyraz kosztowny.
Dulens APO 85 mm f/2, wyprodukowany przez Jakumei Optics, które z dużym prawdopodobieństwem jest odnogą marki Pergear, to kompletnie manualna, pozbawiona elektroniki stałka, która w dodatku oferuje wyłącznie bezstopniową przysłonę. Szkło oferuje jednak ciekawy, apochromatyczny układ optyczny, bazujący na konstrukcji Sonnar.
Otrzymujemy 7 elementów w 6 grupach, w tym dwie soczewki o obniżonej dyspersji i jeden element HR, o zwiększonym współczynniku refrakcji. Do tego b, którą przymkniemy do wartości f/16 i możliwość nakręcenia filtrów o średniczy 55 mm. Jak przystało na konstrukcję apochromatyczna, szkło odznaczać ma się niemal zerową aberracją chromatyczną, a producent obiecuje wysoką rozdzielczość już od nominalnej wartości przysłony.
Opróćz tego, Dulens może pochwalić się ciekawym wzornictwem i metalową obudową, w trzech różnych wariantach kolorystycznych. Samo szkło jest też całkiem kompaktowe, mierząc raptem 65 × 62,5 mm przy wadze 360-400 g (w zależności od wersji). Tylko czy biorąc pod uwagę cenę, nowe szkło ma jakąkolwiek rację bytu?
Obiektyw Dulens APO 85 mm f/2 wyceniony został na 77 tys. jenów, czyli około 2750 zł. Po uwzględnieniu podatków zapłacimy za nie pewnie jeszcze więcej.
Większośc systemowych stałek 85 mm f/1.8 kupimy dziś sporo taniej, nie wspominając już nawet, że będą one wyposażone w system AF i elektronikę. Ba nawet „bezlusterkowy” Canon RF 85 mm f/2, który dodatkowo posłuży za obiektyw makro kosztuje niewiele więcej. Obiektyw Dulens mógłby więc spodować się filmowcom ze względu na bezstopniową przysłonę i dobrą kontrolę aberracji, tylko że umieszczenie pierścienia przysłony tak blisko mocowania również zapowiada się na mało wygodne w pracy filmowej.
Obiektyw dostępny jest do kupienia w wersjach z mocowaniami Canon EF i Nikon F.