Wydarzenia
„Wewnętrze” - Marta Zgierska i refleksje na temat domu w Galerii Centrala
Specyfikacja najnowszego obiektywu Zeissa wygląda bardzo obiecująco. Milvus 35 mm f/1.4 to wyjątkowo zaawansowana konstrukcja, która ma odznaczać się ponadprzeciętną rozdzielczością, świetnie korygowanymi wadami układu optycznego oraz plastycznym obrazem z małą głębią ostrości.
Najnowszy Zeiss Milvus 35 mm f/1.4 to już dziesiąty obiektyw, który powiększył profesjonalną linię pełnoklatkowych i manualnych szkieł, które zaprojektowano pod kątem bezproblemowej pracy z aparatami dysponującymi matrycami o wysokiej rozdzielczości.
- Obiektywy Zeiss Milvus zostały zaprojektowane po to, aby sprostać wymaganiom dzisiejszych zaawansowanych lustrzanek cyfrowych - powiedział Christophe Casenave, menedżer produktu Zeiss. - Rozdzielczość najnowszych aparatów staje się coraz większa, a to z kolei ma wpływ na konstrukcje obiektywów. Dla rodziny Zeiss Milvus nie jest to żaden problem. Te szkła to solidna inwestycja ze względu na doskonałą jakość obrazu - dodaje.
Wszystko to ma zapewniać zaprezentowany model Milvus 35 mm f/1.4. W jego wnętrzu znajdziemy aż 14 elementów optycznych ulokowanych w 11 grupach. W śród nich znajduje się 5 soczewek ze specjalnego szkła oraz jeden element asferyczny. Tak zaawansowany układ optyczny ma przełożyć się na ponadprzeciętną rozdzielczość obrazu, wysoki kontrast oraz odpowiednie przenoszenie kolorów.
Poza tym, za sprawą zastosowania specjalnych elementów aberracja chromatyczna ma być niemal w pełni zminimalizowana - obiecuje producent. Z kolej dzięki powłokom antyrefleksyjnym, które znajdziemy w nowej konstrukcji, efekty blików i flar nie powinny występować w momencie fotografowania w kontrastowych warunkach oświetleniowych.
Zaawansowany układ optyczny został zamknięty w tubusie w całości wykonanym z metalu, który dodatkowo uszczelniono przed działaniem czynników atmosferycznych. Cechą charakterystyczną linii Milvus jest pierścień ostrości z matowym ogumieniem, które pomoże w wygodnym i wyjątkowo płynnym ostrzeniu. Poza tym, jak zapewnia producent, dzięki przysłonie f/1.4 będziemy w stanie skutecznie odseparować fotografowany obiekt od tła oraz uzyskać efekt bokeh i plastyczne rozmycia nieostrości. Minimalna odległość ostrzenia wynosi 30 cm.
Zeiss Milvus 35 mm f/1.4 będzie dostępny w sprzedaży z mocowaniem Nikon i Canon już od lipca tego roku. Za to szkło przyjdzie zapłacić około 2000 euro. Więcej informacji, jak również kilka zdjęć przykładowych wykonanych tym obiektywem znajdziecie na stronie producenta.