Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Nowy model został zaprojektowany z dużą dbałością o szczegóły. W uchwycie aparatu umieszczono np. aż dwa czujniki zdalnego sterowania - jeden z przodu i jeden z boku. Dzięki temu i dołączonemu pilotowi możemy z łatwością wykonać zdjęcie samemu sobie lub sterować pokazem zdjęć na telewizorze. Z drugiej jednak strony nie ryzykujemy zasłonięcia obiektywu, gdy wykonujemy zdjęcia na długim czasie i aktywujemy aparat pilotem. Brawo Canon!
Poprawiono także dostęp do najważniejszych ustawień aparatu. Dzięki przyciskowi Func. z tyłu aparatu można szybko dokonać zmian parametrów jak:
PowerShot G3 oferuje pięć programów tematycznych: portret, krajobraz, sceny nocne, panorama i film. Ten ostatni, to tryb "niefotograficzny". Aparat nagrywa wtedy film w formacie AVI w rozdzielczościach 320 x 240 lub 160 x 120 (do wyboru) z prędkością 15 kl/s.
Kolejną nowością są dwa definiowalne zestawy indywidualne Custom oznaczone na pokrętle wyboru programu C1 i C2. Umożliwiają one zapisanie szeregu parametrów pracy aparatu, a następnie szybki ich wybór. Możemy zapamiętywać następujące wartości:
Aparat jest w stanie wykonywać zdjęcia seryjne z dwoma prędkościami 1,5 kl/s i 2,5 kl/s. Bufor pamięci wystarcza na około 14 zdjęć, potem aparat musi odczekać zanim zrobione zdjęcia zostaną zapisane na karcie. Nie można w tym czasie również przeglądać zdjęć.
Aparat ma wbudowaną lampę o maksymalnym zasięgu od 4 m (tele) do 5 m (szeroki kąt). Jednak o wiele ciekawszą opcję stanowi możliwość podlączenia zewnętrznej lampy Canona serii Speedlite EX sterowanej zaawansowanym systemem E-TTL (system ten omówiliśmy w jednym z naszych artykułów). Oczywiście dla wbudowanej i zewnętrznych lamp dostępne są wszystkie podstawowe i bardziej zaawansowane tryby pracy (patrz specyfikacje). Na wspomnienie zasługuje doskonała funkcja nastawiania kompensacji błysku dostępna z poziomu omawianego już przycisku Func..
Canon do tej pory stronił od wbudowanych efektów obrazu. Tym razem znajdziemy aż sześć efektów do wyboru. Są one jednak bardziej ukłonem w kierunku filmu tradycyjnego niż cyfrowym efekciarstem. Mamy do wyboru:
Canon nareszcie przypomniał sobie o istnieniu nowych systemów operacyjnych Mac OS X i Windows XP. Teraz G3 ma bezproblemowo współpracować z oboma tymi systemami. Aparat jest także zgodny ze standardem bezpośredniego wydruku stosowanym w drukarkach Canona.
Canon Powershot G3 to z pewnością bardzo konkurencyjny aparat. Mimo pozostawienia starej matrycy oferuje na tyle nowych i pożytecznych funkcji, że z pewnością znajdzie wielu nabywców. Wśród nich znajdą się na pewno dotychczasowi użytkownicy lustrzanek EOS, którzy szukali aparatu cyfrowego o podobnej wygodzie obsługi, ale nie tak drogiego jak D30 czy D60. Tym bardziej, że Canon nieoficjalnie zapowiada również model w czarnej obudowie.
Poniżej prezentujemy zbiorcze specyfikacje modelu. Osoby zainteresowane jeszcze dokładniejszymi informacjami zapraszamy na stronę Canona, gdzie można znaleźć dokładny opis każdej funkcji.
specyfikacje: