Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Kodak, niekwestionowany lider szybkich usług fotograficznych, po raz kolejny rzuca wyzwanie konkurencji. Dzięki współpracy z firmą Applied Science Fiction kioski Picture Maker Kodaka będą obrabiać tradycyjne błony filmowe. I to w 10 minut.
Doczekaliśmy się czasów, gdy nawet przysłowiowe "zdjęcia w godzinę" są synonimem długotrwałej misji. Druk natychmiastowy, usługi wirtualne czy samoobsługowe kioski fotograficzne to tylko niektóre z metod podbijania "tempa i wygody". Standard 1h narzucony kiedyś przez Kodaka wydawał się nie do przebicia - po prostu materiał chemiczny wymaga obróbki w odpowiedniej temperaturze i w odpowiednio dużym czasie. Choć, gdyby dobrze policzyć, jeden film (negatyw barwny 135) można obrobić (wywołać, wykonać odbitki) w czasie dwudziestu kilku minut. Ale wtedy trzeba by zrezygnować z pracy partiami i skupiać się na każdej rolce z osobna.
Jak się okazuje droga do zwiększenia szybkości takiej usługi jest inna. Wymyślili ją w zeszłym roku (2002) naukowcy z firmy Applied Science Fiction z Teksasu, a nazywa się Digital PIC. Jest to technologia suchego wywołania filmu barwnego, która po połączeniu z zestawem skanującym natychmiastowo zamienia dane analogowe na plik cyfrowy wysokiej jakości. Następnie, zależnie od typu całego urządzenia, zdjęcia zostają wydrukowane i zarchiwizowane lub tylko nagrane na płycie.
Technologia Digital PIC jest niezwykle wydajna - do 14 rolek filmu 35mm na godzinę. Tę i wszystkie inne zalety doceniły już liczne gremia przyznając takie liczące się nagrody jak DIMA podczas Targów PMA 2002 oraz Najlepsze Nowości magazynu Popular Science (dla kiosku wykorzystującego te technologię). Docenili także specjaliści z Kodaka, i amerykański potentat dzięki porozumieniu z ASF będzie jedyną firmą oferującą wielozadaniowe kioski samoobsługowe, akceptujące zarówno karty pamięci jak i zwykłe filmy. Nie bez znaczenia jest fakt, że takie urządzenie nie będzie wymagało monitorowania poziomu odczynników i ich regenerowania (bo ich po prostu nie ma).
ASF sam zajmuje się wdrażaniem swoich technologii, ale na pewno nie ma takiej siły przebicia i doświadczenia na rynku jak Kodak. Nie wiadomo jednak w tej chwili czy również technologie Digital ICE oraz Digital ICE3 były przedmiotem targu. Z informacji prasowej dowiadujemy się, że porozumienie zostało zawarte, ale o szczegółach nie ma na razie mowy. Dręczy nas przez to jedno pytanie: "Czy po wrzuceniu rolki i otrzymaniu cyfrowego negatywu dostaniemy także z powrotem nasz film? I czy już zafoliowany...?" Na odpowiedzi musimy jeszcze chwilkę poczekać.
Zachęcamy do odwiedzenia strony ASF.com i zapoznania się z niezwykłymi produktami tej firmy.