Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Żonglowanie dekielkami to zmora fotografów, którzy w swojej pracy korzystają na zmianę z kilku obiektywów. Nowe podejście do tematu oferują twórcy systemu Kuvrd.
Jeśli często zmieniacie szkła, to wiecie jak łatwo jest zgubić zaślepki chroniące przednią soczewkę obiektywu. Po części dlatego, że wymieniając na szybko obiektyw, często odkładamy je na chwilę na bok, lub wkładamy do pierwszej lepszej kieszeni, ale także dlatego, że dekielki zwyczajnie zbyt łatwo od obiektywów się odczepiają, nierzadko nawet w samej torbie.
Z odwiecznym problemem fotografów chcą uporać się twórcy uniwersalnego systemu Kuvrd, który nie tylko ułatwi nam organizację pracy, ale także dodatkowo zabezpieczy szkła. Kuvrd to rozciągliwe, gumowe nakładki ochronne, które nałożymy na obiektywy dowolnego kalibru.
Dzięki mocno przylegającej, gumowej konstrukcji, ochraniacze Kurvd zabezpieczą szkła przed woda, piaskiem i kurzem, ale także zapewnią dodatkową amortyzację w przypadku uderzenia bądź upuszczenia obiektywu. Co ważne, zamontujemy je zarówno na przód, jak i tył obiektywu, co w przypadku mniejszych szkieł pozwolić ma na ich całkowite zabezpieczenie. Dodatkowy plusem jest także to, że po zdjęciu można je zwinąć, dzięki czemu nie zajmują wiele miejsca.
Niestety Kuvrd ma też swoje minusy. Założenie gumowej zaślepki wymaga użycia dwóch rąk, a fotografowie słusznie wskazują, że gumowa konstrukcja może szybko uszkodzić materiałowe inserty naszych toreb i plecaków. Problemem może być także utrzymanie ochraniaczy w czystości - założenie na soczewkę gumowe osłony, na której znajdują się na przykład drobiny piasku, może być fatalne w skutkach.
Mimo to Kuvrd wydaje się pomysłem ciekawych, który w niektórych sytuacjach może sprawdzić się bardzo dobrze. Minusem jest jednak niestety także cena, jaką przyjdzie nam za ten wynalazek zapłacić. Jeśli zdecydujemy się wesprzeć kampanię projektu w serwisie Kickstarter, za jeden dekielek zapłacimy około 15 dolarów. Trochę drogo, jak na kawałek gumy, a możemy się spodziewać, że w standardowej sieci sprzedaży będzie jeszcze drożej.
Chętnych na zakup jednak nie brakuje - zebrana kwota (niemal 70 tys. dolarów) już ponad 20-krotnie przebiła cel postawiony sobie przez twórców. Nie powinno być więc problemów z wprowadzeniem finalnego akcesorium do sprzedaży. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nastąpi to w marcu 2018 roku.
Więcej informacji znajdziecie na stronie kampanii produktu w serwisie Kickstarter oraz pod adresem kuvrdcamera.com.