Will Broadhurst: „Mój plan na przyszłość jest prosty: nieustannie obserwować.“

Puste krajobrazy australijskiego fotografa Willa Broadhursta działają niczym nośniki pamięci przepełnione nostalgią.

Autor: Julia Kaczorowska

7 Kwiecień 2017
Artykuł na: 4-5 minut

Will Broadhurst, dwudziestopięcioletni mieszkaniec Melbourne, fotografuje od dziewięciu lat. Jego fascynacja nocnymi pejzażami miejskimi rozpoczęła się, gdy zaczął wychodzić przed snem na przejażdżki rowerowe, by ułatwić sobie zasypianie.

- To co najbardziej lubię w fotografii to sam ten proces. Aparat w moim ręku staje się bodźcem do tego by zwolnić, dokładnie obserwować i przemienić fotografowanie w uczucie głębokiego szczęścia – dzieli się z nami Broadhurst.

fot. Will Broadhurst

Większość jego zdjęć powstaje na filmie. Swoją fotografie opisuje bardzo krótko, jako „bardzo cichą”. Na pracach Australijczyka zarazem wszystko i nic dzieje się w tym samym czasie. Broadhurst bardzo celowo wybiera sposób oświetlenia. - Wolę sugerować widzom raczej konkretny nastrój, niż daną narrację. A czym jest moja obsesja fotograficzna? Ona wymyka się spod wyimaginowanych krajobrazów jakie mam w głowie i trafia na moje zdjęcia – wyjaśnia.

Jednym z ulubionych kadrów Broadhursta jest stół piknikowy na tle ognia. Fotograf był akurat w trakcie podróży do Adelajdy w Australii, gdy nagle zobaczył w oddali rozpościerający się rozległy dym. - Zatrzymałem się na postoju dla ciężarówek i zrobiłem parę zdjęć. Powietrze było aż gęste od dymu, a wokół błyskało. Przyciągnął mnie kontrast między niesamowicie spokojnym pierwszym planem, a tym co się działo za nim – wspomina.

Zobacz wszystkie zdjęcia (13)

Głównym źródłem inspiracji są dla Broadhursta powieści australijskiego pisarza Patricka White’a, w szczególności jedna, „The Tree of Man”. Fotograf przywołuje ją bardzo często zarówno podczas fotografowania, jak i podczas prozaicznych, codziennych czynności. Broadhurst ceni sobie również australijskich malarzy takich jak Rick Amor i John Brack; uwielbia też malarstwo Hoppera.

- Mój plan na przyszłość jest prosty: dalej robić to, co robię...  Urządzać sobie niedzielne przejażdżki i zabierać moje kombi na nocne wycieczki do dalekich miasteczek. Nieustannie obserwować. Nie mam żadnych wielkich ambicji związanych z fotografią: brak zaplanowanej serii zdjęć, wystawy czy książki, tylko ten spory dorobek, który zacząłem gromadzić już jakiś czas temu i który staje się coraz większy i zaczyna ewoluować. Zobaczymy, gdzie mnie to dalej poprowadzi – dodaje na koniec.

Więcej zdjęć fotografa: www.williambroadhurst.tumblr.com

Skopiuj link

Autor: Julia Kaczorowska

Studiowała fotografię prasową, reklamową i wydawniczą na Uniwersytecie Warszawskim. Szczególnie bliski jest jej reportaż i dokument, lubi wysłuchiwać ludzkich historii. Uzależniona od podróży i trekkingu w górach.

Komentarze
Więcej w kategorii: Galerie
SWPA 2025 - Polacy wśród finalistów konkursu studenckiego
SWPA 2025 - Polacy wśród finalistów konkursu studenckiego
Sony World Photography Awards ogłosiło nazwiska finalistów sekcji studenckiej i młodzieżowej. O główną nagrodę powalczą w tym roku Albert Słowiński z Akademii Sztuki w Szczecinie oraz...
10
 Wybrano najlepsze zdjęcia sportowe 2024 roku. Główną nagrodę World Sports Photography Awards zdobyło zdjęcie surfera
Wybrano najlepsze zdjęcia sportowe 2024 roku. Główną nagrodę World Sports Photography Awards...
Fotografia Jérôme'a Brouilleta, przedstawiająca brazylijskiego surfera Gabe’a Medinę, zdobyła główną nagrodę World Sports Photography Awards 2024. W konkursie wzięli udział najlepsi fotografowie...
13
Portrait of Britain Vol. 7 - uczmy się portretowania od Brytyjczyków
Portrait of Britain Vol. 7 - uczmy się portretowania od Brytyjczyków
Za nami kolejna edycja jednego z naszych ulubionych konkursów fotograficznych. Portrait of Britain od 7 lat nagradza zdjęcia dokumentujące społeczność Wielkiej Brytanii. Tegoroczna...
10
Powiązane artykuły