Fotograf niedzielny - Bronica i przyjaciele-roboty, czyli jak spędziłem wakacje
Kiedy już wróciłem do domu, znów byłem zrzędą, dziękuję bardzo. Podczas mojej nieobecności miała miejsce premiera Canona 20D. Muszę przyznać, że już się przyzwyczaiłem do tego, że nowe aparaty zmierzają w niewłaściwą stronę. To niemal nieuniknione.