Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Chińczycy rozszerzają ofertę szkieł do bezlusterkowców. Tym razem to obiektyw TTArtisan 50 mm f/1.4 ASPH, przeznaczony do pełnoklatkowych aparatów Sony E, Canon EOS R, Nikon Z i L-Mount (Sigma, Leica i Panasonic).
Jeśli nie przeszkadza wam manualny tryb pracy, TTArtisan ma nową ciekawą propozycję na standardowy obiektyw 50 mm. Obiektyw TTArtisan 50 mm f/1.4 ASPH jest jasny, tani i ma być przyzwoity optycznie.
Tym, co sprawia, że nowy obiektyw TTArtisan 50 mm f/1.4 ASPH zapowiada się atrakcyjnie, jest przede wszystkim to, że zbliżone pod względem specyfikacji modele w natywnej ofercie Sony kosztują od 7 do 10 razy drożej (Sony FE 50 mm f/1.4 ZA Zeiss Planar T* i Sony FE 50 mm f/1.2 GM). W tym wypadku jasną 50-tką będziemy mogli cieszyć się już za ok. 1000 zł.
Do tego nowe szkło zapowiada się na całkiem przyzwoity pod względem optyki. Całość bazuje tu 10 elementach optycznych w 8 grupach, wśród których znajdziemy także soczewkę niskodyspersyjną i asferyczną oraz aż 8 soczewek o zwiększonej refrakcji. Przynajmniej w teorii obiektyw powinien więc zapewniać wyrównaną ostrość i korygować aberrację chromatyczną. Do tego otrzymujemy 12-listkową przysłonę, która zapewnić ma nam plastyczne rozmycie nieostrości i ładną reprodukcję punktów świetlnych nawet po mocniejszym domknięciu. Producent obiecuje, że jest to szkło, które są w stanie wykorzystać pełny potencjał nawet 60-megapikselowych matryc.
Jeśli chodzi o sam tubus, otrzymujemy charakterystyczne dla producenta, „inspirowane” Leiką wzornictwo, oraz w pełni metalową obudowę, która jednak pozbawiona jest uszczelnień. Nie mamy też żadnej elektroniki, dlatego odpada praca w trybach preselekcji i możliwość zapisania danych EXIF. Konstrukcja jest jednak względnie kompaktowa - mierzy 68 x 57 mm i waży 430 g. Na przednią soczewkę nakręcimy filtry o średnicy 49 mm. Szkoda jedynie, że w odróżnieniu od pokazanej wcześniej wersji do Leica M, nie oferuje podkładki na palec na pierścieniu ostrości.
O tym, jak nowy obiektyw radzi sobie w praktyce możemy przekonać się oglądając oficjalne zdjęcia przykładowe producenta. Nie są to jednak pliki w pełnej rozdzielczości, nie ma tez informacji o przysłonie, na jakiej były wykonywane zdjęcia.
TTArtisan 50 mm f/1.4 ASPH dostępny jest w wersjach z mocowaniami Sony E, Nikon Z, Canon RF i L-mount w cenie 235 dolarów, czyli ok. 930 zł. Obiektyw można zamawiać z oficjalnej strony producenta, należy jednak liczyć się z możliwością nałożenia dodatkowych opłat celnych.
Na razie nie wiemy kiedy i w jakiej cenie szkło zadebiutuje na polskim rynku.
Więcej informacji znajdziecie na stronie ttartisan.com.