Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Canon zaprezentował dziś kolejny aparat z najniżej serii PowerShot A. Zgodnie z logiką podniesiono rozdzielczość do 3.2 Mp, a także rozbudowano ważne funkcje jak choćby pomiar ekspozycji i ostrości. Zmienił się też obiektyw oraz frontowa część obudowy.
Po modelach A100 i A200 przyszedł czas na PowerShot A300 z 3-megapikselowym sensorem 1/2.7" CCD (maksymalna rozdzielczość 2048 x 1536) i stałym obiektywem o ekwiwalencie ogniskowej 33mm i jasności F3.6. Obaj poprzednicy mieli także stałe szkła, ale nieco jaśniejsze (F2.8) i dłuższe (39mm). Do najważniejszych poprawek należy zaliczyć obecność przetwornika DIGIC, który, jak mieliśmy okazję się przekonać po ubiegłorocznych premierach (S45, V3, G3), wpływa na znakomitą jakość obrazu.
Choć nie mamy do dyspozycji zoomu optycznego to przy 3-megowej rozdzielczości można skorzystać ze zbliżenia cyfrowego do 5.1x (3.2x w A200). Nie jesteśmy też ograniczeni do uśrednionego pomiaru światła - PowerShot A300 oferuje także pomiar centralnie ważony oraz punktowy. Udoskonalony autofokus AiAF ma teraz 5 punktów (3 punkty w A200). Do automatycznego i 5 trybów programowych balansu bieli dołączono też ustawienie manualnie balansu.
Informacja prasowa, nie-bezzasadnie wychwala tryb filmowy z rejestracją w VGA (640 x 480) w tempie 15 kl/sek do 30 sekund jednorazowego ujęcia (do 3 min w mniejszych rozdzielczościach) z dźwiękiem. Aparat posiada wbudowany mikrofon i z tymi narzędziami możemy dokonać prostej edycji nagranego materiału bezpośrednio na 1.5-calowym monitorze LCD.
Tak jak inne PowerShot'y, A300 oferuje takie funkcje jak: korekta ekspozycji +/-2EV w skoku 1/3, równoważenie czułości w zakresie ISO 50 - 400, program makro (od 5cm), efekty w obrazie (czarno-białe, nasycone itd.), tryb zdjęć panoramicznych (do składanie z programem PhotoStich) oraz zdjęcia seryjne do 2.2 kl/sek z 12 ujęciami w jednej serii.
PowerShot A300 jest kompatybilny z systemem DirectPrint (druk bezpośredni po podłączeniu do odpowiedniej drukarki BJ lub CP), a także Exif 2.2, DCF, DPOF 1.1. Funkcja 'My Camera' pozwala na ściągnięcie obrazków startowych i dźwięków aparatu. Co do konstrukcji to projekt obudowy został nieco odświeżony, o czym świadczy najlepiej frontowa osłona obiektywu - teraz odsuwana w bok, a nie obracana.
Nie ulega wątpliwości, że jest to model amatorski, i to z niższej linii aparatów Canon. Można się za to cieszyć, że 3 Megapiksele to "normalna sprawa", oraz, że amatorscy użytkownicy są traktowani jak najbardziej poważnie przez producentów.