Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Canon ogłosił, że na nadchodzących targach PMA pokaże pięć nowych aparatów kompaktowych z serii Prima. Wyposażono je w obiektywy o znacznie większym zakresie ogniskowych niż te, którymi mogły się poszczycić poprzednie modele.
Nowe aparaty to:
Prima BF-10 to najprostszy aparat z całej serii - jako jedyny posiada stałoogniskowy obiektyw (26mm f/6). Nie został też wyposażony w system autofokus. Producent postawił na łatwość obsługi (pełna automatyka), niewielkie rozmiary i duży, jasny wizjer ułatwiający kompozycję.
W porównaniu ze swoimi poprzednikami wszystkie nowe modele mają większy zakres ogniskowych (poza BF-10 oczywiście), wszystkie też zyskały nową, atrakcyjniejszą dla oka formę. Nowe Primy są do siebie dość podobne i różnią się w zasadzie tylko zakresem zooma. Dolna granica jest taka sama (38mm), a najdłuższa ogniskowa znalazła się w nazwie poszczególnych modeli (odpowiednio 80mm, 90mm, 105mm i 115mm).
Nowe kompakty Canona posiadają pasywny, 3-punktowy autofokus połączony z zoomem. Sześć trybów ekspozycji powinno sprostać każdemu fotograficznemu zadaniu. Na szczególną uwagę zasługują zwłaszcza dwa z nich: tryb Servo, czyli ciągły autofokus i tryb Real-Time, który pozwala na natychmiastowe zwolnienie migawki (opóźnienie od chwili naciśnięcia spustu do momentu zwolnienia migawki wynosi wtedy około 0.03 sekundy). Jeśli dojdziemy do wniosku, że światłomierz aparatu nie poradzi sobie z warunkami, w jakich przyszło nam fotografować, mamy do dyspozycji korektę +/-1.5 EV.
Inne funkcje godne uwagi to fakt, że możemy zapisać nasze ulubione ustawienia trybu ekspozycji i lampy błyskowej tak, żeby aparat aktywował je zaraz po włączeniu, możliwość wyboru centralnego punktu autofokusa i ciągły przesuw filmu z prędkością 1 klatki na sekundę. Należy także wspomnieć o krótkim czasie ładowania lampy (ok. 6 sek.). Wszystkie nowe modele z serii Prima są dostępne w wersji z datownikiem (QD).
Prima Zoom 115U - specyfikacje