Lomo’Instant Automat Cabo Verde - natychmiastowy kompan podróży

Autor: Michał Chrzanowski

31 Maj 2017
Artykuł na: 2-3 minuty

Najnowsza, wakacyjna odsłona popularnego natychmiastowego aparatu firma Lomography ma okazać się „prawdziwym mocarzem zamkniętym w niewielkim korpusie“.

Firma Lomography zdążyła już nas przyzwyczaić do tego, że dosyć często prezentuje limitowane edycje swoich popularnych aparatów natychmiastowych. Teraz światu pokazała wakacyjną wariację - Lomo’Instant Automat Cabo Verde.

Design aparatu został zainspirowany tropikalny krajobrazem wulkanicznej wyspy Cabo Verde, która jest położona ponad 450 km na zachód od zachodnich wybrzeży Afryki. - Ekologiczna skóra oraz złote detale od razu przypominają o idealnych wakacjach - tłumaczy producent.

Jednak wygląd to jedyna rzecz, która uległa zmianie względem pierwowzoru. Tak więc otrzymujemy obiektyw o ekwiwalencie 35 mm i o świetle f/8 z minimalną odległością ostrzenia wynoszącą 60 cm. Niemniej jednak do tego modelu będziemy mogli doczepić między innymi dedykowane szkło Fisheye, które zapewnia pole widzenia wynoszące 170 stopni, dzięki czemu uzyskamy na zdjęciach efektowne przerysowania perspektywy. Kompatybilny będzie także szerokokątny adapter o ekwiwalencie 21 mm, który może sprawdzić się na przykład w fotografii ulicznej, krajobrazowej czy architektury. Producent pomyślał również o miłośnikach makrofotografii. Do aparatu podłączymy konwerter makro, dzięki któremu zbliżymy się do fotografowanego obiektu na odległość zaledwie 10 cm.

Aparat oferuje jedynie dwa tryby pracy. Pierwszym jest tryb w pełni automatyczny. Oznacza to, że nowy model sam dostosuje czas naświetlania, przysłonę czy moc wbudowanej lampy błyskowej. Drugim z trybów jest Bulb, dzięki której zyskujemy możliwość fotografowania z długimi czasami naświetlania - do 30 s. Ta opcja szczególnie przypadnie do gustu użytkownikom, którzy chcą wykonywać nocną fotografię lub zdjęcia z ciekawymi efektami, na przykład malowanie światłem.

Ponadto nowa propozycja Lomography może pochwalić się kilkoma ciekawymi rozwiązaniami. Przykładowo, na obudowie znajdziemy wskaźniki LED, które informują o dostępnej liczbie zdjęć. Z kolei zdejmowana osłona obiektywu jest także pilotem zdalnego sterowania.

Poniżej prezentujemy kilka zdjęć wykonanych aparatem Lomo'Instant Automat Cabo Verde.

Zobacz wszystkie zdjęcia (6)

Nowy model współpracuje z wkładami Fujifilm Instax Mini. Lomo'Instant Automat Cabo Verde jest już dostępny w przedsprzedaży w cenie około 160 euro. Więcej informacji możecie znaleźć na stronie shop.lomography.com.

Skopiuj link

Autor: Michał Chrzanowski

Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
GoPro Max 360 powraca w wersji po liftingu - lepsza bateria, niższa cena i wygodniejsza edycja
GoPro Max 360 powraca w wersji po liftingu - lepsza bateria, niższa cena i wygodniejsza edycja
Po 5 latach GoPro aktualizuje wreszcie swoja kamerkę sferyczną. Zmiany są niestety na tyle małe, że urządzenie nawet nie otrzymało nowej nazwy, ale z niższą ceną to całkiem atrakcyjna...
4
Potensic Atom 2 - czy DJI wreszcie doczekało się poważnej konkurencji?
Potensic Atom 2 - czy DJI wreszcie doczekało się poważnej konkurencji?
Możliwości DJI w sporo niższej cenie? Najnowszy model Potensic Atom 2 zapowiada się na świetną propozycję w kategorii dronów amatorskich i podróżniczych, będąc bardzo interesującą...
17
Canon PowerShot V1 - vlogerski kompakt z dużą matrycą. Czy ktoś wreszcie zrobił to dobrze?
Canon PowerShot V1 - vlogerski kompakt z dużą matrycą. Czy ktoś wreszcie zrobił to dobrze?
Po 5 latach Canon prezentuje wreszcie kolejny pełnoprawny aparat kompaktowy z serii PowerShot. Model V1 to przede wszystkim propozycja dla filmujących, która dzięki dużej matrycy i...
22