Aparaty
Wysyp zimowych promocji Fujifilm - aparaty z rabatem do 1075 zł
Za tydzień, 23 maja 2005 roku w warszawskiej Starej Galerii ZPAF, zostanie otwarta wystawa litewskiego fotografa Stasysa Povilaitisa. Wernisaż rozpoczyna się o godzinie 18.
To nie jest pierwsza wystawa poświęcona koniom. Takich wystaw jest wiele, jednak mało jest takich, które wnoszą coś więcej niż tylko zwykłe obrazowanie czy rejestracja. Jaki koń jest, każdy widzi, dlatego ten rodzaj fotografii zalicza się do jednych z najtrudniejszych.
Dlaczego fotografuję konie?
Ponieważ mojego długiego procesu fotografowania ludzie po prostu nie wytrzymują. Konie natomiast są bardziej cierpliwe. (...) Fotografując konie chcę pokazać ich życie wewnętrzne. One podobnie jak ludzie cieszą się, smucą, gniewają, mają swoje cechy charakteru. I jest to niezwykle fascynujące. - fragment wywiadu Stasysa Povilaitisa udzielonego Andriusowi Kerulisowi
Stasys Povilaitis urodził się 31 października 1948 roku w Kownie, na Litwie. W latach 1966-1973 studiował na Politechnice w Kownie. Od 1989 roku należy do Litewskiego Związku Artystów Fotografików. Do najważniejszych jego cykli należy zaliczyć: Z życia koni (realizowany od 1984 r.), Oblicza Nowego Jorku (1995 r.), Juozas Militinis (1986-1993) oraz Stasys Eidregevicius (realizowany od 1992 r.). Prace Povilaitisa znajdują się w zbiorach Litewskiego Związku Artystów Fotografików w Wilnie jak i w kolekcjach prywatnych.
Wystawa Tylko konie Stasysa Povilaitisa, prezentowana będzie w warszawskiej Starej galerii ZPAF, mieszczącej się przy Pl. Zamkowym 8. Ekspozycja czynna będzie od 23 maja do 19 czerwca 2005 roku.