Fotograf niedzielny - Bokeh w obrazkach
Pierwszy raz usłyszałem o "bo-ke" albo "boke" w roku 1995 od Carla Weese, który usłyszał o tym zjawisku od naszego wspólnego znajomego Orena Granda. W 1997 roku, kiedy byłem jeszcze naczelnym "Photo Techniques", zamówiłem i opublikowałem w marcowo-kwietniowym numerze trzy artykuły - po jednym Johna Kennerdella, wspomnianego Orena i Harolda Merklingera. Był to jeden z nielicznych numerów magazynu, którego sprzedaliśmy cały nakład. Mój wkład? No cóż... jedna litera.