Olympus robi ważny krok w stronę wideo. Zapis filmów RAW na rekorderach Atomos Ninja V jeszcze w tym roku

Autor: Redakcja Fotopolis

15 Wrzesień 2020

Artykuł na: 2-3 minuty

Niedawno prezes JIP zapewniał, że pod nowym przewodnictwem Olympus rozwinie możliwości filmowe systemu Mikro Cztery Trzecie. Właśnie otrzymujemy tego pierwszą zapowiedź.

Olympus informuje o prowadzonych pracach nad nowym oprogramowaniem, które umożliwi podgląd i rejestrację danych wideo w formacie RAW z aparatów Olympus OM-D E-M1X i E-M1 Mark III na rekorderze Atomos Ninja V HDR.

Już niebawem filmy z Olympusa zapiszesz w formacie ProRes RAW

Prace prowadzone są wspólnie z firmą Atomos, która zajmuje się produkcją monitorów i rekorderów wideo. Dane zapisywane na rekorderze Atomos Ninja V są w formacie Apple ProRes RAW, który ułatwia późniejszą edycję materiału. Takie rozwiązanie pozwala na większą elastyczność w profesjonalnej postprodukcji wideo, ułatwiając m.in. korekcję ekspozycji i dostosowanie kolorystyki zarejestrowanego materiału.

LEICA Q3 + książka z autografem Chrisa Niedenthala

29 399 zł

Canon EOS R5 II + złoty pakiet 12 miesięcy Fotoforma Care

21 999 zł

NIKON Z9 + voucher 500 zł na Nikkor + Złoty Pakiet 12 msc Fotoforma Care

21 499 zł

Sony A7R V + Złoty Pakiet 12 msc Fotoforma Care

18 779 zł

FUJIFILM GFX 100S + rabat 2500 zł na obiektywy GF

16 999 zł

Premiera oprogramowania planowana jest na zimę 2020.

Czy to zapowiedź pozytywnych przemian pod nowym kierownictwem?

Informacja ta idealnie wpisuje się w słowa prezesa JIP (nowego właściciela działu obrazowania Olympus), który w niedawnym wywiadzie przekonywał, że przyszłość dla konstrukcji producenta widzi m.in. w rynku wideo.

„Olympus będzie kontynuował prace na rozwojem zaawansowanych technologii produkcji wideo, udoskonalając rozwiązania ułatwiające rejestrowanie wysokiej jakości materiałów filmowych dzięki kompaktowym i lekkim produktom systemu Micro Four Thirds. Zapewniają one niezwykłą mobilność i możliwość filmowania z ręki dzięki wykorzystaniu wydajnej, 5-osiowej stabilizacji obrazu umieszczonej w korpusie aparatu.” - czytamy w informacji prasowej producenta.

Możemy tylko się cieszyć i mieć nadzieję, że pod kierownictwem JIP Olympus będzie miał dla nas wyłącznie tego typu, pozytywne niespodzianki.

Więcej informacji znajdziecie na stronie partner.olympus.pl.