![„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]](/i/images/9/1/9/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_235919-IMG_8199-3.png)
Newsletter
Newsletter
W dzisiejszych czasach trudno wykorzystać pełny potencjał fotografii natychmiastowej. Bo choć zarówno wkłady Polaroid i Instax są łatwo dostępne, to na rynku mamy niewiele rozwiązań, które pozwoliłyby z nich wycisnąć coś więcej niż mają do zaoferowania proste aparaty point and shoot producentów. Nic dziwnego, że coraz większą popularnością cieszą się chałupniczo robione adaptery na aparaty średnioformatowe czy też konstrukcje pokroju MiNT InstantKon RF70.
Wkłady Instax Wide + wielkoformatowe body = wyjątkowa plastyka
Najnowsze dzieło Lomography wnosi jednak pracę z filmem natychmiastowym na zupełnie inny poziom. Lomograflok 4x5 Instant Back to przystawka, która pozwoli na używanie wkładów Instax Wide z wielkoformatowymi aparatami 4 x 5 cala z mocowaniem Graflok, co z jednej strony pozwoli uzyskać niespotykaną dotąd plastykę na wkładach natychmiastowych, a z drugiej łatwo sprawdzić ekspozycję przed założeniem zwykłej kasety z filmem wielkoformatowym.
Oprócz tego, przystawka o wymiarach 181 x 120 x 50 mm i wadze 500 g wyposażona jest w celownik, który pozwoli na wygodne ustawienie ostrości, a całe urządzenie zasilane jest 4 bateriami AA. Naświetlone wkłady będą wysuwały się więc automatycznie, co powinno zapobiec ewentualnym problemom z równomiernym rozprowadzaniem chemii po filmie.
Jakich efektów możemy oczekiwać?
O tym, na co pozwala nowa przystawka możecie przekonać się oglądając poniższe zdjęcia przykładowe, udostępnione przez producenta.
_968856305.jpg)
_1877607562.jpg)
_443908423.jpg)
_1475239688.jpg)
Cena i dostępność
Przystawka LomoGraflok 4x5 Instant Back dostępna jest już w przedsprzedaży za pośrednictwem sklepu Lomography w cenie 149 dolarów (około 560 zł). Producent informuje jednak, że akcesorium będzie dostępne dopiero wiosną 2021 roku.
Więcej informacji znajdziecie na stronie lomography.com.
