Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Podczas urlopu w górach postanowiliśmy sprawdzić jak sprawują się obiektywy Olympus M.Zuiko z linii PRO.
M.Zuiko 12-40 mm f/2.8 PRO to profesjonalny zoom średniego zasięgu, który zapewne częściej wykorzystywany będzie w reportażu, ale pomocny okazuje się także podczas krajoznawczych spacerów. Nieco dłuższa ogniskowa o ekwiwalencie 24-80 mm nie wykrzywia perspektywy tak, jak opisywany wcześniej obiektyw 7-14 mm, a zasięg 80 mm i światło f/2.8 pozwalają już oddzielić fotografowane obiekty od tła.
Konstrukcja wewnętrzna obejmuje 14 elementów ustawionych w 9 grupach. Dwie soczewki są asferyczne, dwie wykonano ze szkła ED, dwie ze szkła HR i po jednej ze szkła EDA i HD, co gwarantuje wysoką jakość optyczną. Ostrzyć możemy już z odległości 20 cm, a całość, podobnie jak wszystkie szkła z linii PRO, została uszczelniona przed działaniem czynników zewnętrznych.
To bardzo uniwersalny obiektyw, który polem widzenia pozwoli nam objąć zarówno szerokie kadry, jak i wykonywać zbliżenia z małą głębią ostrości. Obiektyw świetnie radzi sobie z reprodukcją kolorów i gwarantuje kontrastowy obraz. Bardzo dobre rezultaty uzyskamy w całym zakresie przysłon i ogniskowych. Wysoka jakość obrazu rozpoczyna się już od f/2.8 i utrzymuje do f/11. Warto też podkreślić niedużą różnicę między osiągami w centrum i na brzegach kadru. Większość wad optycznych nie powinna sprawiać nam kłopotu, jedynym minusem jest lekka winieta przy maksymalnie otwartej przysłonie.
Co najważniejsze, jak na konstrukcję tego typu M.Zuiko 12-40 mm jest niewielki (69,9 x 84 mm), a przy tym lekki (382 g) i poręczny. Duże pierścienie zoomu i ostrzenia sprawiają, że praca z nim jest bardzo wygodna i intuicyjna. Za obiektyw producent życzy sobie około 4300 zł. Analogiczne konstrukcje Canona czy Nikona kosztują niemal 2 razy tyle.